„Mikołaje na Motocyklach” przejechali przez Trójmiasto. Zbierano środki na szczytny cel

(Fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

Po raz 21. parada „Mikołajów na Motocyklach” przejechała przez Trójmiasto. Jej uczestnicy zbierali środki na posiłki dla podopiecznych ośrodków szkolno-wychowawczych na Pomorzu. Po drodze dostarczali także paczki dla dzieci przebywających m.in. w szpitalach.

– Zbieramy pieniądze w szczytnym celu: na obiady dla dzieci z ośrodków szkolno -wychowawczych. Oczywiście, mamy też paczki dla dzieci w szpitalach trójmiejskich, a także przebywających w gdańskich oraz gdyńskich domach dla dzieci. Pogoda nam niestety zrobiła psikusa, bo jest bardzo zimno i ślisko, ale myślę, że powinno się znaleźć dużo odważnych do jazdy – mówił przed startem Tomasz Bocian z Trójmiejskiego Stowarzyszenia Motocyklowego.

(Fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

Parada wyruszyła o godz. 11:00 spod stadionu Polsat Plus Arena w Gdańsku, następnie skierowała się w stronę Zieleniaka. Potem głównym traktem ruszyła do Gdyni, na Skwer Kościuszki, gdzie zaplanowano kulminację oraz grę zespołu. Następnie „Mikołaje na Motocyklach” pojechali do dzieci z wcześniej wspomnianymi paczkami.

KTO MÓGŁ WZIĄĆ UDZIAŁ W PARADZIE?

Udział w akcji mógł wziąć każdy motocyklista, który wykupił cegiełkę. Musiał ją posiadać przy sobie oraz być ubranym w strój św. Mikołaja. W tym roku każdy może dołączyć się do zbiórki >>>TUTAJ.

(Fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

– W pewnym momencie kilka lat temu mieliśmy 3,5 tys. uczestników. Zostało to okrzyknięte jako największa parada moto-mikołajowa na świecie. Cel jest oczywiście piękny i brawa dla odważnych, którzy w grudniowy ranek wyciągnęli motocykle, dając trochę nadziei i wiele radości – mówi Tomasz Bocian.

MIESZKAŃCY POCHWALAJĄ POMYSŁ

Mieszkańcy cieszą się z organizacji wydarzenia. Jak mówią to nie tylko pomoc dzieciom, ale i atrakcja dla uczestników.

– Uważam, że jest to świetna sprawa i jest to niesamowite. Trzeba ich docenić, bo oni organizują to od lat – mówi mieszkanka.

– Bardzo dobrze, że taka akcja jest organizowana. Na pewno dzieci w szpitalach się cieszą i oczekują na paczki. Wszyscy im bardzo kibicują –  dodaje kolejna z mieszkanek.

W ubiegłym roku w akcji udział wzięło około 700 motocyklistów.

Marta Włodarczyk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj