Obłożenie w gdańskich hotelach wyższe niż rok temu. „To daje nadzieję na pobicie rekordu”

(Fot. Anna Rezulak / KFP)

W pierwszej połowie grudnia średnie obłożenie w hotelach w Gdańsku wyniosło ok. 62 proc. To o 4 punkty procentowe więcej niż w tym samym okresie 2022 roku – poinformowała Gdańska Organizacja Turystyczna.

Michał Brandt z Gdańskiej Organizacji Turystycznej przekazał, że według najnowszych danych, w pierwszych trzech kwartałach 2023 roku do Gdańska przyjechało 2,9 mln gości, czyli o 14 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku 2022. – To daje nadzieję na pobicie zeszłorocznego rekordu, kiedy to w całym roku odwiedziło nas 3,7 miliona turystów – podkreślił.

– W pierwszej połowie grudnia średnie obłożenie miejsc w hotelach wyniosło 62 proc., czyli o 4 punkty procentowe więcej niż w tym samym okresie 2022 roku. Należy założyć, że ta wartość wzrośnie ze względu na okres świąteczny, a zwłaszcza Sylwestra – poinformował Michał Brandt i wskazał, że w Sylwestra obłożenie hoteli w Gdańsku może sięgać od 80 do 90 procent.

OBECNOŚĆ JARMARKU SPRZYJA HOTELARZOM

– Wpływ na obłożenie z pewnością ma Jarmark Bożonarodzeniowy, który został w zeszłym roku uznany za drugi najlepszy w Europie według prestiżowego portalu turystycznego European Best Destinations. Goście często zainteresowani są również bogatą ofertą świąteczno-noworoczną gdańskich hoteli. W razie kiepskiej pogody zawsze można też liczyć na wiele muzeów, galerii, obiektów kultury i sztuki, takich jak np. Europejskie Centrum Solidarności, Muzeum II Wojny Światowej, Muzeum Bursztynu czy Gdański Teatr Szekspirowski. Jeśli zaś pogoda dopisuje, to goście chętnie udają się na spacery brzegiem morza – dodaje przedstawiciel Gdańskiej Organizacji Turystycznej.

Ceny w Gdańsku są zróżnicowane i zależą od lokalizacji oraz standardu danego hotelu. Przykładowo, według informacji z piątku z jednego z internetowych systemów rezerwacyjnych wynika, że za pobyt dwóch osób w trzygwiazdkowym hotelu ze śniadaniem w Śródmieściu Gdańska zapłacimy od ok. 550 zł do ok. 800 zł.

PAP/kł

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj