Karma wróciła, bo chciał ją… ukraść. Złodziej gołębi sam zaprosił policję do siebie

(Fot. KPP Wejherowo)

Niecodzienne zgłoszenie o przestępstwie otrzymali policjanci z Rumi. Skradziono 28 gołębi wartych prawie 15 tysięcy złotych. Sprawcę udało się namierzyć, bo w trakcie ucieczki z ptakami gubił karmę.

Do kradzieży doszło w nocy z soboty na niedzielę. Kryminalni ustalili, że z gołębnika zniknęło 28 gołębi wystawowych oraz dwa wiadra z karmą dla ptaków. Złodziej nie zauważył, że podczas swojej ucieczki z miejsca zdarzenia gubił karmę, tym samym pozostawiając trop. Na miejsce przyjechał policyjny pies tropiący o imieniu Szogun z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. Ten szybko podjął ślad i zaprowadził policjantów do sprawcy.

48-latka zastano śpiącego w jego gołębniku. Mundurowi odzyskali 20 ptaków. Jeden nie przeżył, a osiem najprawdopodobniej uciekło. Podejrzany został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży. Jest dobrze znany policjantom z wcześniej popełnionych przestępstw. Teraz grozi mu pięć lat więzienia.

Grzegorz Armatowski/kł

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj