Pierwsze pociągi pojadą bajpasem kartuskim za dwa miesiące. Tak deklarują urzędnicy

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Za niecałe dwa miesiące pierwsze pociągi powinny wyjechać na linię bajpasu kartuskiego – deklaruje Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. Urzędnicy chcą, żeby na nowo przygotowanej trasie z Kiełpinka przez Kokoszki, Leźno, Starą Piłę i Żukowo Zachodnie do Kartuz szynobus wyjechał w marcu.

– Okazją będzie na pewno korekta rozkładu jazdy w marcu. Ostateczna decyzja należy do zarządu, ale jesteśmy przygotowani na to, żeby te przewozy ruszyły – deklaruje Krzysztof Czopek, szef Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego.

W myśl podpisanej w 2017 roku przez samorząd województwa i Polskie Linie Kolejowe umowy o współpracy bajpas miał być gotowy na czas rozpoczęcia przez Polskie Linie Kolejowe prac przy modernizacji i elektryfikacji linii 201 do Kościerzyny. Tymczasem one nadal się nie zaczęły – przetarg na odcinek Somonino po półtora roku został unieważniony i niedawno ponowiony, a drugi – Somonino-Osowa – czeka na wybór wykonawcy. Według oficjalnych deklaracji prace na linii 201 powinny zakończyć się w 2028 roku.

– W myśl pierwotnych założeń po bajpasie miały jeździć pociągi elektryczne, zastępując te spalinowe, które dotąd woziły pasażerów do Kartuz. Zakupiony przez samorząd tabor elektryczny kursuje więc po torach SKM – tłumaczą urzędnicy.

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

PLK. S.A „WYKONAŁY WSZYSTKIE DZIAŁANIA”

Jak informują Polskie Linie Kolejowe, „na trasie bajpasu ukończone zostały zasadnicze prace budowlane”.

– Zakończono odbiory techniczne i eksploatacyjne. Obecnie usuwane są usterki, które nie mają wpływu na możliwość prowadzenia ruchu pociągów na linii. Planowany termin odbioru końcowego to pierwszy kwartał tego roku – pisze PKP PLK.

– Udostępnienie bajpasu kartuskiego dla ruchu pociągów pasażerskich jest możliwe od 9 grudnia ub. roku. Zostali o tym już w dniu 12 września, a więc z 3-miesięcznym wyprzedzeniem, poinformowani przewoźnicy oraz organizator przewozów na terenie woj. pomorskiego: Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. Decyzja o uruchomieniu połączeń należy do organizatora przewozów. PLK S.A. po swojej stronie wykonały wszystkie działania, aby to umożliwić – podkreśla spółka.

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

ODPOWIEDŹ URZĘDU MARSZAŁKOWSKIEGO

Przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego tłumaczy tymczasem, że „wydłużony okres niezbędny jest do pozyskania odpowiedniego taboru, który jest bardzo trudno dostępny w Polsce”.

– Musi być nie tylko przygotowany do linii górskiej i wyposażony w systemy kierowania, ale też satysfakcjonujący pod względem jakości – tłumaczy. Według urzędników wynajęcie i niezbędne przeglądy szynobusu do obsługi linii będą kosztowały 11 milionów złotych.

„GĘSTEGO RUCHU” NIE BĘDZIE

W ciągu roku pociągi Polregio dowożą do Kartuz ponad milion pasażerów. Jak zapowiadają urzędnicy, na trasie bajpasu do tej miejscowości i z powrotem według planu pojedzie w ciągu doby kilka par pociągów, głównie w godzinach szczytu.

– To linia, która na dzień dzisiejszy nie będzie generowała bardzo dużego zainteresowania. Byłoby bardzo niegospodarną rzeczą, gdybyśmy puszczali tam bardzo gęsty ruch – ocenia Czopek.

Budowa bajpasu kartuskiego zaczęła się w 2021 roku. Półtorakilometrowy odcinek z Kiełpinka do Kokoszek za 35,5 miliona złotych netto wybudowała Pomorska Kolej Metropolitalna. Polskie Linie Kolejowe podają, że zmodernizowały 16 kilometrów trasy do Glincza za 103 miliony złotych netto.

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Sebastian Kwiatkowski/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj