Rozwiązania problemów związanych z dojazdem i parkowaniem wokół Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku domagają się po raz kolejny radni dzielnicy Aniołki. W sieci umieścili petycję w tej sprawie.
– To kolejny nasz sposób, by pokazać, że ten temat jest ważny, że nie da rady zamieść go pod dywan. A fakt, że trwa to kilka lat, wskazuje, że nie jest to temat prosty. Nawet nikt nam niczego konkretnego nie obiecał. Fajnie byłoby, gdyby powstały zapewnienia, że budowa parkingu jest możliwa i uwzględniona w planach miasta – mówi Monika Mazurowska, przewodnicząca zarządu dzielnicy.
Pod petycją adresowaną do władz miasta podpisało się ponad 600 osób. Jej treść dostępna jest na stronie internetowej >>> TUTAJ.
(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)
– Do akademii jest nam pod górkę – mówi jeden z przechodniów pytany o sprawę przez reportera Radia Gdańsk.
– Jedź pan do lekarza i samochód zostaw. Sama przyjemność – zaznacza inny przechodzień.
– Jak przyjeżdżam z niepełnosprawnym na wózku i muszę odjechać do kilometra, to nie tędy droga – skarży się gdańszczanka.
(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)
Przedstawiciele Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego przyznają, że układ drogowy wymaga pilnej interwencji, co jednak wykracza poza możliwości szpitala.
– Uniwersyteckie Centrum Kliniczne to jeden z największych szpitali w Polsce. W 2023 roku hospitalizowaliśmy prawie 150 tys. pacjentów, prawie pół miliona wizyt odbyło się w poradniach specjalistycznych. Średnio do naszego szpitala przybywa 5 tys. osób każdego dnia. To ogromna liczba pacjentów, dla których stale modernizujemy naszą infrastrukturę, dbając o ich bezpieczeństwo i jakość opieki medycznej. Mamy ograniczoną liczbę miejsc parkingowych, a w planach kolejne budynki, odpowiadające na zapotrzebowanie medyczne regionu, a, jak wiadomo, leczenie to nasze kluczowe zadanie. Każdy z nich będzie oczywiście wyposażony w miejsca parkingowe. Układ drogowy, w ramach którego funkcjonuje UCK, pochodzi z przełomu XIX/XX wieku i w znaczący sposób nie zmienił się od tego czasu. Taki stan rzeczy wymaga pilnej interwencji w przestrzeni wokół szpitala, co wykracza poza nasze możliwości. Liczymy na rozwiązanie tego problemu we współpracy z miastem Gdańsk, Gdańskim Uniwersytetem Medycznym i Politechniką Gdańską w ramach nowej ramy komunikacyjnej, opartej na koncepcji parkingów kubaturowych i transportu zbiorowego – mówi Jakub Kraszewski, dyrektor naczelny UCK.
Rozmowy deklaruje także miasto. Problem nie został rozwiązany od lat.
Sebastian Kwiatkowski/puch
