Najtrudniej przyznać się do schizofrenii. Eksperci apelują: „otwórzmy głowy” i odmieńmy myślenie o ludziach w kryzysie psychicznym

audycja1

Choroba psychiczna to nic wstydliwego, odmieńmy swoje myślenie – apelują organizatorzy Dni Solidarności z Osobami Chorującymi Psychicznie. Od 16 do 21 września na Pomorzu odbędzie się szereg imprez, które mają zwiększać świadomość na temat kryzysów psychicznych. – Będzie można m.in przejść przez symboliczne „drzwi do tolerancji” – zapowiadał w Radiu Gdańsk Piotr Harhaj z Pomorskiej Koalicji na Rzecz Zdrowia Psychicznego. – Będziemy bardzo głośno mówić, że osoba doświadczająca kryzysu psychicznego nie jest sama. W czasie festynu na Skwerze Kuracyjnym przy molo w Sopocie dowie się gdzie może szukać pomocy, grupy wsparcia czy terapii.

W Polsce nadal choroby psychiczne są ukrywane przed otoczeniem. – Pacjent przestaje wierzyć, że może funkcjonować w społeczeństwie. Zamyka się w domu, nie pracuje, nie zakłada rodziny, korzysta z pomocy społecznej. Tak wcale nie musi być i coraz więcej osób wierzy, że można chorować i mieć ustabilizowane życie – mówił psychiatra dr Roman Ludkiewicz w rozmowie z Joanną Matuszewską.

 

fot. Maksymilian Mróz

 

Według badań do 2020 roku co czwarty Polak doświadczy kryzysu psychicznego. Najbardziej stygmatyzującą chorobą jest schizofrenia. Na Pomorzu dotyczy około 23 tys. osób.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj