Rodzice nastolatków powinni zaakceptować, że bunt w wieku dojrzewania to normalne zjawisko – mówiła w Radiu Gdańsk psycholog Marta Orańska-Szałomska, certyfikowana psychoterapeutka z Gdańskiego Ośrodka Pomocy Psychologicznej dla Dzieci i Młodzieży. Podkreślała, że w okresie dojrzewania dziewczynki i chłopcy mogą mieć odmienne zachowania. – Dziewczynki częściej będą się zapadać depresyjnie, a u chłopców ta depresja będzie się manifestowała poprzez okazywanie większego buntu, agresywności – mówiła w rozmowie z Joanną Matuszewską.
Podkreślała, że na zachowanie nastolatka osoba dorosła nie powinna reagować emocjonalnie. – Nie można dać się sprowokować, bo nastolatek wytoczy „najcięższe armaty”. On wie kiedy dorośli są na skraju wytrzymałości i cały czas sprawdza na ile może przesuwać granice – mówiła psycholog.