Paweł Adamowicz przesłuchiwany po zorganizowaniu obchodów TK. Wojewoda: „Ten jubileusz był polityczną decyzją”

– Jako jeden z pierwszych zdziwiłem się, że prezydent wydał kilkaset tysięcy złotych na taką imprezę. Apelowałem, by to przemyśleć – przypominał na antenie Radia Gdańsk Dariusz Drelich.

Wojewoda pomorski był gościem Rozmowy kontrolowanej. Wywiad przeprowadziła Agnieszka Michajłow.

Paweł Adamowicz zeznawał w prokuraturze w charakterze świadka w ramach wszczętego w marcu śledztwa w sprawie „przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, w związku z wydatkowaniem środków gminy miasta Gdańsk podczas organizacji obchodów jubileuszu 30-lecia Trybunału Konstytucyjnego”.

– Jako jeden z pierwszych zdziwiłem się, że prezydent wydał kilkaset tysięcy złotych na taką imprezę. Apelowałem, by to przemyśleć, miasto wtedy zorganizowało dziwną konstrukcję finansową zwracając się do sponsorów. Tam jest jeszcze inny problem: uroczystość fundowała organizacja niemiecka. To dziwne, w końcu to było święto Trybunału Konstytucyjnego – mówił Dariusz Drelich.

Wojewoda pomorski zastanawiał się czy uroczystość nie powinna być organizowana w Warszawie. – To była polityczna decyzja Pawła Adamowicza. Tym bardziej, że wszystko działo się podczas dużego sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Zorganizowanie uroczystości było opisaniem się po jednej ze stron.

– W samym zaangażowaniu politycznym nie ma nic złego. Natomiast mandat, który uzyskuje się w wyborach samorządowych uprawnia do pewnego zakresu działań. Pełniąc funkcję publiczną trzeba uważać, by nie opowiadać się po jednej ze stron politycznych. Nawet mimo prywatnych poglądów, do których każdy ma prawo – zaznaczał Dariusz Drelich.

mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj