Czy powinniśmy podliczać kalorie, czy też po prostu cieszyć się smakiem i wspomnieniami z tłustoczwartkowej pączkowej uczty? Aby rozwiać te wątpliwości, udaliśmy się do cukierni i piekarni Tadeusza Dąbrowskiego, gdzie Ewelina Potocka rozmawiała z doświadczonym cukiernikiem, panem Mikołajem.
Rozmowa rozpoczęła się od fundamentalnego pytania: „Co wchodzi w skład dobrego pączka?”. Odpowiedź pana Mikołaja była klarowna i prosta.
– Wszystko, co naturalne: masło, mąka, troszkę drożdży. Nie można też przesadzić z drożdżami, bo wtedy ciasto wychodzi nadmuchane i często siada – wyjaśnił pan Mikołaj, podkreślając znaczenie odpowiednich proporcji składników w procesie wypieku pączków. – Można wyliczyć, że na worek 50 kg mąki dajemy kostkę, półtorej drożdży. I to wtedy zadziała. Nie będzie za szybko rosnąć i ciasto się nie zestarzeje – dodał.
Pan Mikołaj opowiedział także o procesie wyrabiania ciasta, podkreślając znaczenie precyzyjnego mieszania. – Wyrabianie trwa łącznie siedem minut, ale czasu mieszania nie podam. Czy wolne, czy szybkie, tego już nie podam, bo to jest tajemnica. Tak, żeby się ciasto nie zestarzało, żeby było takie ładne, pulchniutkie – wyjaśnił.
Posłuchaj całej audycji:
Ewelina Potocka/vn