Taki fakt, że dla Pani fotograf ważny jest pies, kot i kobiecy akt

hupert 1

Mariola Hupert jest profesjonalnym fotografem i wolontariuszem w Schronisku PROMYK w Gdańsku. W ramach szlachetnego „hobby” robi sesje zdjęciowe psiakom przeznaczonym do adopcji. Dzięki jej fotografiom ponad 2,5 tys. zwierząt ma już nowych opiekunów. Niejedna modelka chciałaby, żeby ktoś się nią tak zajął. Posłuchajcie opowieści o pasji i miłości do zwierząt. Zobaczcie też, jak wyglądają psiaki przed i po sesji!

Ta przygoda trwa już 5 lat. Mariola zrobiła 3 tysiące portretów. Wszystko zaczęło się od prośby córki Marioli Hupert. Przy szkole znaleziono bezdomnego kota i córka przyniosła go do domu. – Trzeba coś zrobić, bo kotek siedzi biedny u pana w dyżurce – powiedziała.

Mariola Hupert przy pracy w schronisku Fot. Radio Gdańsk/Włodzimierz Raszkiewicz

Tylko jak tu pomóc kotkowi, gdy w ich domu były już i koty i pies. Może dać ogłoszenie w internecie i poprzez sieć poszukać kogoś, kto przygarnie zwierzaka. Mariola wzięła kotka do pracowni, odpaliła lamy i zrobiła mu zdjęcia. Gdy wstawiała ogłoszenie do netu, nie miała wielkiej nadziei, że ktoś go przygarnie. Takich anonsów było mnóstwo. Jak się okazało, kotek znalazł nowych właścicieli i dom już po godzinie. Wtedy Mariola Hupert pomyślała, że być może to dzięki jej zdjęciom, a przecież jej fotograficzna specjalność to portret i akt kobiecy.

Posłuchaj audycji:

hupert123
Zajrzyj na stronę internetową artystki, klikając >>> TUTAJ!

Włodzimierz Raszkiewicz/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj