Starosta o spalonej fabryce Iglotex: „Nie mam wątpliwości, że zostanie odbudowana”

Fabryka Iglotex została w większości spalona. Ogień, który pojawił się w nocy z niedzieli na poniedziałek, strawił prawie cały zakład produkujący mrożonki, a z gaszeniem go strażacy musieli się borykać przez kilkanaście godzin. Jaka przyszłość czeka firmę w Skórczu? Czy Iglotex zostanie odbudowany?

Gośćmi Sylwestra Pięty byli Maciej Włodarczyk – prezes firmy Iglotex, Janusz Kosecki – burmistrz Skórcza i Kazimierz Chyła – starosta starogardzki. 

– Ewentualna odbudowa zależy od zakończenia akcji, uprzątnięcia wszystkiego co pozostało. Na dziś naszym priorytetem jest przygotowanie planów i zabezpieczenie przyszłości dla wszystkich pracowników. Pierwsze sukcesy udało nam się już osiągnąć. Mamy niedaleko Skórcza drugą fabrykę produkcyjną i w ciągu najbliższych dni kilkudziesięciu pracowników zostanie tam oddelegowanych – mówił Maciej Włodarczyk.

Kazimierz Chyła i Janusz Kosecki nie mieli wątpliwości, że zakład Iglotexu w Skórczu zostanie odbudowany.

– W firmie funkcjonują pewne struktury i potrzeba czasu na decyzję odnośnie odbudowy fabryki w Skórczu. Osobiście jednak nie mam żadnych wątpliwości, że zakład zostanie odbudowany. Znam państwa Włodarczyków od kilkudziesięciu lat. Oglądałem rozwój firmy od początku. W tym momencie naszą rolą jako samorządowców jest okazanie maksymalnego wsparcia w miarę naszych możliwości – mówił Kazimierz Chyła.

– Na pewno z radnymi będziemy zastanawiali się co możemy zrobić. Są to kwestie związane z podatkami. Póki co pomagamy wspólnie innymi gminami i mieszkańcami Skórcza na czas akcji ratowniczej. Opieramy się o naszą szkołę, o parafię i inne jednostki. Staramy się też pomóc poprzez przygotowanie posiłków, komunikację ze służbami. To też jest bardzo ważne w tym momencie – dodał Janusz Kosecki. 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj