Stare Babki – wieś widmo, walka o Biedronkę w Sierakowicach i rynek mleczny

Puls Ziemi rozpoczynamy od wizyty w miejscowości wyjątkowej, bo takiej, której znaczna część lada dzień zostanie zrównana z ziemią. Chodzi o Stare Babki – małą wioskę leżącą przy drodze krajowej numer 7 pomiędzy Gdańskiem a Nowym Dworem Gdańskim. W miejscu gdzie stoją jeszcze budynki mieszkalne niebawem rozpocznie się budowa trasy ekspresowej, dlatego też mieszkańcy musieli się wyprowadzić. My pojechaliśmy do Starych Babek kilka dni temu, gdy jeszcze byli tam ostatni mieszkańcy. Jak żyło im się w swego rodzaju wsi-widmo? O co mieli żal? Warto o tym posłuchać.

Następnym przystankiem są Sierakowice, czyli miejscowość, która słynie w Polsce z dwóch rzeczy: pierwsza to rekordowo wysoki przyrost naturalny, a druga to brak dyskontów. Jeśli chodzi o pierwszą rzecz to… nie mamy informacji, aby coś miało się zmienić. Inaczej sprawy się mają jeśli chodzi o brak marketów. Otóż od kilku miesięcy właściciel sieci sklepów Biedronka prowadzi remont lokalu, w którym chce uruchomić dyskont. To nie podoba się wójtowi Tadeuszowi Kobieli, który jest znany z niechęci do marketów. Mimo, że prace trwają wójt nie ustaje w staraniach o to, aby zablokować otwarcie sklepu.

W kolejnej części porozmawiamy o rynku mlecznym, który w tym roku bardzo się zmienił. Z początkiem kwietnia przestało obowiązywać tzw. kwotowanie mleka. Jak producenci byli na to przygotowani? I jak poradzili sobie w nowej rzeczywistości? Rozmawiamy o tym z Leszkiem Golańskim, zastępcą dyrektora oddziału terenowego Pgencji Rynku Rolnego w Gdyni oraz Bartoszem Murańskim, prezesem Spółdzielni Producentów Mleka „Pomorze” oraz Pomorskiej Spółdzielni Producentów Mleka.

Posłuchaj całej audycji:

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj