Serce seniora przy świątecznym stole. Jak o nie dbać? Czy zamiast tabletek pomoże kolęda i dobry nastrój?

Jak wyciszyć serce w świątecznym czasie, by nie szalało i nie sprawiło nam nieprzyjemnych niespodzianek? O tym opowiedzieliśmy w naszej audycji i nie tylko z medycznego punktu widzenia. Nie zabrakło także kolęd i wspomnień z dzieciństwa gości Anny Rębas.

O swoich pierwszych, świątecznych wspomnieniach opowiedziała znana, gdańska kardiolog profesor Grażyna Świątecka, niewidoma gdynianka, która ostatnio napisała autobiograficzną książkę „Iskierki w mroku” Helena Urbaniak, a także dr Dagmara Wiewórkowska-Garczewska i senior aktywny, podróżnik Andrzej Wójcicki.

Rozmowa przy świątecznym, srebrnym stole dotyczyła m.in. świąt, nierzadko spędzanych w samotności. Tu sporo do powiedzenia miała prof. Świątecka – twórczyni Telefonu Zaufania. Opowiedziała o tym, czy telefon dzwoni częściej w świątecznym czasie.

Jak się później okazało, samotne święta wcale nie są czymś złym dla seniorów.

– Czasem lepiej posłuchać starszych i nie ciągnąć ich przez pół Polski, żeby rodzice byli z nami na wigilię – tłumaczyła dr Wiewiórkowska-Garczewska. – Nie wszyscy chcą i potrafią odmówić, a boją się przyznać, że najlepiej czują się w swoich domach. Nie chcemy psuć nastroju i zgadzamy się na coś, co dla nas wcale nie jest dobre. Później rodzina nie wie, dlaczego senior źle się czuje i nie chce uczestniczyć w świątecznym obiedzie lub pasterce – dodała.

Profesor Świątecka podkreśla znaczenie umiaru w jedzeniu i piciu.

– Pewne schorzenia kardiologiczne takie np. jak migotanie przedsionków albo choroba wieńcowa są całkowitym przeciwwskazaniem do nawet najmniejszych ilości alkoholu. Tu lekarze są nieprzejednani. Poza tym wielu z nas w święta nadal przyjmuje leki. To, nawet w połączeniu ze śladową ilością wina, jest niebezpieczne. Pamiętajmy o lekach, które wykluczają alkohol – zaznaczała profesor.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj