Niepełnosprawni mogą i chcą studiować na sportowej uczelni. Rektor: „Mają ogromną wolę walki, ambicję i serce do wysiłku”

Jak osoby z niepełnosprawnościami radzą sobie na uczelni o profilu sportowym? Jakie ułatwienia (m.in. architektoniczne, ale nie tylko) wprowadziła lub zamierza wdrożyć Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku? Między innymi te tematy poruszyliśmy w audycji „Więcej Serca, Mniej Barier”.

Gośćmi Joanny Matuszewskiej byli prof. dr hab. Paweł Cięszczyk, rektor Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, oraz Katarzyna Jereczek, zajmująca się na uczelni tematyką dostępności, wsparcia osób z niepełnosprawnością oraz pozyskiwaniem środków z funduszy zewnętrznych.

Obecnie na AWFiS studiuje 21 osób z niepełnosprawnościami. Jak przyznaje rektor, nie jest to relatywnie duża liczba, ale prawdopodobnie będzie ona rosnąć.

– Mając na uwadze to, że stale zwiększamy naszą ofertę edukacyjną, że otwieramy nowe kierunki, tych osób z pewnością w niedalekiej już przyszłości będzie dużo, dużo więcej – mówił prof. Cięszczyk.

– Naszym słuchaczom może się wydawać nierealne, że na uczelni, która zajmuje się sportem, mogą studiować osoby niepełnosprawne. Ale okazuje się, że jednak można? – dopytywała prowadząca audycję.

– Można, jak najbardziej. I tu bym chciał poruszyć dwa wątki. Pierwszy to taki, że osoby niepełnosprawne czasami są dużo bardziej sprawne, niż osoby uważające się za sprawne. Czasami ludzie po amputacjach kończyn o wiele lepiej radzą sobie podczas zajęć ruchowych niż tacy, którzy mają inne dysfunkcje, a którzy na pierwszy rzut oka wyglądają na pełnosprawnych. Druga sprawa jest taka, że AWFiS to uczelnia, która wszystkim kojarzy się z wychowaniem fizycznym, z kierunkiem sportowym. Natomiast mamy wiele innych kierunków (jak kosmetologia, dietetyka, zarządzanie, turystyka i rekreacja, itp.) na których osoby niepełnosprawne znajdują dla siebie miejsce, a po skończeniu studiów odnajdują się na rynku pracy – podkreślił prof. Cięszczyk.

W programie rozmawiano także na temat rekrutacji. Czy jest ona prowadzona w jakiś wyjątkowy sposób, dostosowany do osób z niepełnosprawnościami? Czy takie osoby mają ułatwiony proces dostania się na studia?

– Obecnie prowadzimy rekrutację dostosowaną do osób słabowidzących i niewidomych. Przygotowane są formularze z powiększonymi literami, ponadto jest umożliwiony dostęp do pełnomocnika ds. niepełnosprawności droga, która jest dostosowana do potrzeb osób poruszających się na wózkach inwalidzkich – wyjaśniała Katarzyna Jereczek.

Egzaminy na studia składają się zarówno z części teoretycznej, gdzie trzeba wykazać się wiedzą, jak również praktycznej, gdzie trzeba wykazać się sprawnością fizyczną. – Czy osoby niepełnosprawne mają taryfę ulgową w tej części praktycznej? – pytała swoich gości Joanna Matuszewska.

– Mają. Ale można powiedzieć, że obecnie taryfa ulgowa obowiązuje wszystkich, bez wyjątku, ponieważ ze względu na pandemię koronawirusa odeszliśmy od egzaminów sprawnościowych. Natomiast osoby z niepełnosprawnościami, chcące studiować na AWFiS, z reguły są tak sprawne, że pomimo fizycznych ograniczeń doskonale sobie dają radę i nie mają problemów. Często są to osoby nie tylko tak samo sprawne, ale wręcz sprawniejsze niż pozostali studenci. Dodatkowo mają ogromną wolę walki, ambicję i serce do wysiłku – podkreślał rektor.

Od września instytucje publiczne mają obowiązek zapewnienia dostępności osobom z niepełnosprawnościami. Czy AWFiS w związku z tym planuje wprowadzenie jakichś zmian?

– Mamy pewne ograniczenia w dostępności do obiektów, w związku z tym chcemy tę dostępność zwiększyć, m.in. przez instalację windy. Wykorzystamy również platformy przyschodowe. Realizujemy projekt, w którym stawiamy na rozwój architektoniczny, ale też chcemy zakupić sprzęt, będzie wprowadzony system, który pomoże studentom z niepełnosprawnością przeprowadzić cały proces komunikacji z uczelnią – tłumaczyła Katarzyna Jereczek.

raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj