Na gdańskim Srebrzysku spoczywają rodzice warszawskiej Syrenki…

Krystyna Krahelska „Danuta” była sanitariuszką Armii Krajowej, zginęła w Powstaniu Warszawskim, ratując rannego kolegę spod niemieckiego ostrzału. Znana jest powszechnie Polakom jako autorka jednej z najpopularniejszych pieśni powstańców „Hej, chłopcy, bagnet na broń”. Mniej znana jako poetka, choć jej poezje znawcy oceniają wysoko. Bohaterką audycji była Krystyna Krahelska „Danuta” oraz jej rodzice, o których opowiedział przyjaciel rodziny Rajmund Rusakwiecz.

Rok przed wybuchem wojny Krysia posłużyła wybitnej polskiej rzeźbiarce, prof. Irenie Nitschowej, za model do pomnika warszawskiej Syreny z Powiśla. Twarz tej Syreny jest twarzą Krysi. Mało kto w Gdańsku wie, że rodzice legendarnej sanitariuszki spoczywają na gdańskim cmentarzu Srebrzysko.

Jan Krahelski był przed wojną wojewodą poleskim (1926-33). Dr Janina Krahelska była wybitnym lekarzem, pracowała w gdańskiej Akademii Medycznej. Ich grobem opiekuje się od lat pan Rajmund Rusakiewicz z Gdańska, syn gajowego z Polesia, który pracował w dobrach Jana Krahelskiego. Jest naszym świadkiem historii. Opowiada pięknie i wzruszająco o Krysi, o jej poległym bracie lotniku, o ich rodzicach i o potrzebie pamięci o Kresach. Ojczyzna to ziemia i groby… Ziemia gdańska przykryła trumny Janiny i Jana Krahelskich z Polesia. Skrwawiona ziemia Warszawy przykryła grób dziewczyny z Polesia, ale i warszawskiej Syrenki. Warto posłuchać.

Piotr Szubarczyk
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj