Łyżeczka z bursztynem, która służy do ozdoby. Wystawa nietypowej biżuterii w Gdańsku

bursztyn2

„Drugie życie łyżeczki” to nazwa wystawy Katarzyny Dareckiej w Muzeum Bursztynu w Gdańsku. Artystka udowadnia, że nawet stare łyżki można wykorzystać w zjawiskowy sposób.

Wszystkie ozdoby były zbierane przez kilka lat. Nie wszystkie eksponaty Darecka zrobiła własnoręcznie. Niektóre z nich po prostu kupiła do czego się przyznaje.

 

SZTUĆCE W NIECODZIENNEJ ODSŁONIE

Na wystawie w Muzeum Bursztynu można znaleźć nie tylko łyżki. Katarzyna Darecka wykorzystuje także inne sztućce, takie jak widelce i noże. Zawiesza je na różnej grubości sznurkach, które także robione są własnoręcznie. Sam bursztyn pozyskuje ze starej biżuterii.

SPECJALISTYCZNY SPRZĘT

Na stworzenie nietypowych bursztynowych łyżek trzeba poświęcić godziny czasu. Dlatego Katarzyna Darecka ozdobami zajmowała się w wolnych chwilach po pracy. Jak tłumaczy portalowi gdansk.pl, nie wystarczą do tego same umiejętności. Potrzebny jest jeszcze specjalistyczny sprzęt.

Część ozdób jest zrobiona własnoręcznie, część kupiona. Fot. gdansk.pl

– Z zawodu jestem konserwatorem zabytków, więc mam różne drobne „narządka”, w tym szczypczyki, szpachelki, drobne urządzenia do cięcia i wiercenia. To potrzebne, by móc coś wygiąć, wyprostować bądź przeciąć – tłumaczy Darecka portalowi gdansk.pl.

ŁADNE, ALE CZY PRAKTYCZNE?

Łyżki ozdobione bursztynem dobrze wyglądają na wystawie. Jednak czy ktokolwiek odważy się je nosić? W tym szlak przeciera sama Darecka. – Ale chyba nie bardzo bym się cieszyła, gdyby wszystkie panie w Gdańsku chodziły z łyżkami zawieszonymi na szyi (śmiech). Oczywiście, im większa łyżka i bardziej dekoracyjna, tym mocniej zwraca uwagę. Trzeba mieć trochę odwagi, by takie rzeczy założyć – przyznaje artystka portalowi gdansk.pl.

Na co dzień Katarzyna Darecka pracuje w Dziale Konserwacji Zabytków Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Wystawa w gdańskim Muzeum Bursztynu potrwa do 7 lutego.

mili/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj