Prof Czauderna: Gdyby PiS robił manifestacje, to słyszelibyśmy o faszyzmie

Prof. Piotr Czauderna jest już w studiu Radia Gdańsk. Rozmawia Agnieszka Michajłow.

– Konflikt z Trybunałem Konstytucyjnym nie jest tylko konfliktem prawnym. Trybunał zajął jednoznacznie polityczne stanowisko. To sąd nad prawem, a nie nad Sejmem. O tym zapomniano. Nie chcę jednak bronić żadnej ze stron, to zamieszanie nie jest potrzebne Polsce.

– Nie mówmy o apolityczności, bo to niemożliwe. Tak samo jest nawet w świecie mediów, dzieje się tak na całym świecie. Chodzi o to, żeby była równowaga. Żeby lewa strona była reprezentowana, prawa również.

– Szanuję ludzi, którzy mają swoją opinię i nie zgadzają się z sytuacją. Jest grupa społeczeństwa, która nie zgadza się z wizją państwa prezentowaną przez Prawo i Sprawiedliwość. Szanuję tę odrębność zdania. Natomiast gdyby wybory wygrała Platforma Obywatelska i wybrała swoich sędziów do TK, to w sprawie manifestacji słyszelibyśmy ciągle o faszyzmie itd.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj