Bracia Kolenda przed ćwierćfinałem z Hiszpanią: „Po czterech zwycięstwach żaden rywal nie jest straszny” [DOGRYWKA]

Koszykarze z Hiszpanią o wejście do strefy medalowej MŚ, piłkarze o zachowanie kontroli nad sytuacją w grupie eliminacyjnej do EURO 2020 – to sportowe tematy na najbliższe godziny. Łukasz Kolenda z bratem Michałem kibicuje drużynie, której tak naprawdę jest częścią. W 12-osobowej kadrze na mundial, był tym… trzynastym.

Na drodze do półfinału stanie Hiszpania – druga drużyna rankingu FIBA. Po raz ostatni biało-czerwoni zmierzyli się z tym rywalem w 1/8 finału Eurobasketu 2015 w Lille. Wówczas zespół trenera Mike’a Taylora, z Marcinem Gortatem w składzie, przegrał 66:80, a gwiazdą był słynny Pau Gasol, który zdobył 30 pkt, trafiając m.in. 6 z 7 rzutów za trzy punkty. We wtorek starszego brata postara się zastąpił Marc Gasol – mistrz NBA w barwach Toronto Raptors.

– Po czterech zwycięstwach na mundialu żaden rywal nie jest straszny – mówią zgodnie bracia Kolendowie.

Spotkanie Polska – Hiszpania o awans o półfinału MŚ rozpocznie się we wtorek o 15:00 czasu polskiego. Z kolei pierwszy ligowy mecz koszykarze Trefla Sopot zagrają w ERGO Arenie 28 września o 18:00 z Kingiem Szczecin.

ZMAZAĆ PLAMĘ PO SŁOWENII 

W poniedziałek o awans na EURO 2020 zagrają polscy piłkarze. W piątek w Słowenii stracili pierwsze bramki i pierwsze punkty w eliminacjach. W słabej formie jest Krzysztof Piątek. Bartosz Bereszyński nie radzi sobie na lewej stronie, bo jest piłkarzem prawonożnym. Piotr Zieliński jakoś nie może dorosnąć do roli reżysera gry drużyny narodowej. Michał Pazdan spisuje się świetnie, ale tylko w lidze tureckiej. Jakub Błaszczykowski najlepsze lata ma już za sobą… Jeśli przegramy z Austrią, to rywale dościgną nas w tabeli. Jakie wnioski z przegranego meczu w Lublanie wyciągnął Radosław Michalski. Jaki scenariusz przewiduje na poniedziałkowy wieczór?

Włodzimierz Machnikowski/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj