Kolejne zdrowotne problemy w Lechii. Koronawirus znowu zaatakował

Przeprowadzone w czwartek w Lechii Gdańsk testy na obecność koronawirusa dały w kilku przypadkach wynik pozytywny. Osoby zainfekowane zostały odizolowane od drużyny, ale czują się dobrze i w większości nie mają żadnych objawów. Badania zawodnicy Lechii przeszli po powrocie z Krakowa, gdzie w środę pokonali Wisłę 3:1. – Niezwłocznie wdrożyliśmy procedury wymagane przepisami sanitarno-epidemiologicznymi. Osoby z pozytywnym wynikiem zostały odizolowane od drużyny i przebywają na kwarantannie. Wszyscy czują się dobrze i w większości przypadków przechodzą chorobę bezobjawowo. W piątek zawodnicy nie przyjechali do klubu i trenują indywidualnie we współpracy z trenerami przygotowania fizycznego – powiedział rzecznik prasowy Lechii Arkadiusz Bruliński.

Lechia nie poinformowała, ile jest potwierdzonych przypadków SARS-CoV-2. Według nieoficjalnych informacji, zainfekowani zostali głównie młodzi zawodnicy, którzy nie decydowali o obliczu drużyny.
PO RAZ TRZECI

To trzeci przypadek koronawirusa w Lechii – pierwszy miał miejsce na początku sierpnia przed inauguracją rozgrywek podczas zgrupowania w Kępie niedaleko Płońska (mazowieckie). Zainfekowany obcokrajowiec także nie miał żadnych objawów, ale „biało-zieloni” przerwali obóz i wrócili do Gdańska. Z kolei 10 października poinformowano, że podczas zgrupowania reprezentacji Słowacji pozytywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2 miał Jaroslav Mihalik. od tego momentu 26-letni skrzydłowy nie rozegrał żadnego spotkania.

 

PAP/pkat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj