W sobotę z Legią mecz o honor – na pożegnanie Flavio Paixao z Lechią Gdańsk

(fot. Polaczyk Kacper / 058sport.pl / KFP)

Flavio Paixao żegna się z Lechią, Gdańskiem, kibicami i piłką. To będzie bardzo wzruszający serial. Pierwszy akt rozegrał się podczas konferencji prasowej przed sobotnim meczem z Legią Warszawa.

Portugalczyk pojawił się na niej w obecności hiszpańskiego trenera – Davida Badii. Ten drugi z końcem maja zakończy nieudaną misję ratowania ekstraklasy dla Gdańska. Stawka meczu z Legią mieści się już tylko w kategoriach honoru i prestiżu, choć oba pojęcia mają się nijak do dokonań biało-zielonych w sezonie 2022/23. Zespół z hukiem, przez poddanie, opuszcza ekstraklasę. Badia nie dokonał cudu, bo nie jest magikiem. Degradacja jest konsekwencją dłuższych procesów. Problemy finansowe, własnościowe, kadrowe i chyba najważniejsze – tożsamościowe – to źródła klęski.

FLAVIO NIE ŻAŁUJE

Portugalczyk trafił do Polski przed 10 laty. Przybył za bratem Marco, który szybko, jeszcze grając dla Śląska Wrocław, stał się gwiazdą ekstraklasy. Był królem pola karnego, dlatego brat bliźniak musiał szukać swego miejsca na skrzydle. Po trzech latach obaj przenieśli się do Gdańska. Gwiazdą wciąż pozostawał Marco, który jednak po konflikcie z trenerem Piotrem Stokowcem opuścił Lechię. W jego buty wszedł Flavio, który zwiększył ich wymiar do rangi legendarnych. Przed rokiem jako pierwszy obcokrajowiec trafił do elitarnego klubu piłkarzy, którzy zdobyli ponad 100 goli w piłkarskiej ekstraklasie. Trzecie miejsce w lidze, Puchar i Superpuchar Polski to szczytowe osiągnięcia. Opaska kapitana drużyny to z kolei honor , który dokumentował rolę w drużynie.

Przed rokiem Flavio zdecydował, że sezon 2022/23 będzie jego ostatnim. Marzył o mistrzostwie…

Nie tak Flavio wyobrażał sobie zakończenie kariery i pożegnanie z Gdańskiem. – To najgorszy moment w karierze – przyznał ze łzami w oczach.

Flavio na pewno wybiegnie na murawę Polsat Plus Areny podczas meczu z Legią. Najpewniej ostatni raz w biało-zielonych barwach. O ostatniego gola będzie trudno, bo Legia nie odpuści. Jeśli zapunktuje, to zapewni sobie wicemistrzostwo Polski. Lechia zagra wyłącznie o prestiż. Wypada też podziękować kibicom za wsparcie. Potem będzie wyjazd do Gliwic i… trzeba będzie określić nowe wyzwania na życie po sportowym życiu

Flavio we wrześniu skończy 39 lat. Odchodzi spełniony, choć okoliczności są przygnębiające. Lechia po 14 latach opuszcza ekstraklasę. Oficjalne pożegnanie najlepszego strzelca zaplanowano na 19 czerwca na Polsat Plus Arenie. Flavio przekaże pałeczkę swym następcom, bo zdarzy się to podczas Gdańskiej Gali Sportu Młodzieżowego.

Włodzimierz Machnikowski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj