Niedawno gasił, teraz będzie chciał podpalić. Arka z dobrym znajomym stoczy kolejną bitwę o utrzymanie
Jeszcze nie tak dawno temu Leszek Ojrzyński przychodził do Gdyni, bo Arka lotem pikującym zmierzała do I ligi. Trener nie tylko uratował żółto-niebieskich, ale dołożył też zdobycie Pucharu Polski. Później stracił jednak pracę i ostatnio zawitał do Płocka. Teraz Arce w walce o utrzymanie przyjdzie mierzyć się z człowiekiem, który niedawno uratował ją przed spadkiem.