Słupsk pojedzie do premier z listą oczekiwań. Chce rekompensat za tarczę

Władze Słupska, gminy oraz powiatu uzgodniły listę oczekiwań ws. rekompensat za tarczę rakietową w Redzikowie. Przedstawiciele samorządów chcą przekazać ją premier Ewie Kopacz

Na liście ma być dziesięć punktów. Najważniejsze to oprócz zatwierdzonej już budowy trasy ekspresowej S6, modernizacja drogi krajowej nr 21 Słupsk-Ustka, rozbudowa i modernizacja portu w Ustce, wzmocnienie Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej oraz szybka budowa drugiego toru pomiędzy Słupskiem a Gdynią. Samorządy chcą też rządowego wsparcia dla stworzenia w mieście wyższej szkoły zawodowej oraz centrum zielonej energii.

– Ta lista będzie jeszcze uzupełniania i konsultowana z okolicznymi samorządami, ale dużych inwestycji będzie co najmniej kilka, powiedział w rozmowie z Radiem Gdańsk prezydent Słupska Robert Biedroń.

Samorządy powołały zespół, który ma opracować listę w szczegółach. Pracami kierował będzie starosta słupski Zdzisław Kołodziejski. Najpóźniej za miesiąc lista ma zostać przedstawiona premier Ewie Kopacz. Warunkiem realizacji założeń ma być wpisanie ich do kontraktu dla Pomorza.

– Mamy oczywiście możliwość nacisku na rząd, ale na razie chcemy rozmawiać o możliwościach wsparcia rządowego. Mam nadzieję, że protesty społeczne nie będą potrzebne, choć wiele osób ma obawy związane z lokalizacją bazy amerykańskiej w Redzikowie. Chcemy, aby tarcza wiązała się z wzmocnieniem ekonomicznym regionu słupskiego. Trzeba pamiętać o ludzkich obawach, spadku wartości nieruchomości i ograniczeniach inwestycyjnych. To wszystko ma znaczenie i trzeba to wziąć pod uwagę, podkreślił starosta.

Budowa zasadniczej części amerykańskiej tarczy antyrakietowej rozpocznie się w 2016 roku. Baza ma osiągnąć gotowość bojową dwa lata później.

pwos/mmt

Reklama



Najnowsze



Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj