„Mały Katyń” w Gdańsku. IPN o największej zbrodni w powojennej historii Polski [POKAZ FILMÓW]

oblawa 1

Setki zaginionych osób, torturowanych i przesłuchiwanych w nieludzkich warunkach. Tysiące krewnych poszukujących informacji o losach swoich bliskich. A wszystko to w powojennej już Polsce. Rodziny ofiar obławy augustowskiej wciąż nie wiedzą, co stało się z ich krewnymi, choć zaginęli już kilkadziesiąt lat temu. W tym roku mija 70 lat od zbrodni dokonanej na mieszkańcach Suwalszczyzny. Z tej okazji Instytut Pamięci Narodowej w Gdańsku organizuje pokaz filmów związanych z tematyką akcji pacyfikacyjnej przeprowadzonej przez radzieckie oddziały. A może tego nie wolno mówić… w reżyserii Jacka Petryckiego to nakręcony w drugim obiegu w latach 80. polsko-brytyjski film opowiadający o ofiarach obławy augustowskiej z 1945 roku. Początkowo pokazywany był legalnie w Wielkiej Brytanii, a w Polsce krążył jedynie w obiegu podziemnym. Obława w reżyserii Beaty Hyży-Czołpińskiej to polska produkcja z 2015 roku. Ukazuje dramat obławy augustowskiej przez pryzmat losów osieroconych rodzin oraz przedstawia działania prowadzone w celu wyjaśnienia losów zaginionych.

Przegląd filmowy „Obława Augustowska. Lipiec 1945” planowany jest m.in. w Warszawie, Gdańsku, Białymstoku, Radomiu, Szczecinie, Poznaniu. Gdański IPN zaprasza na projekcje 19 i 25 lipca.

Poniżej szczegółowy program:

Pokazy organizowane przez Oddział IPN w Gdańsku:

1. Kwidzyńskie Centrum Kultury (19.07.2015)
12:00 – A może tego nie wolno mówić…– reż. Jacek Petrycki, Polska/Wlk. Brytania 1988 r.
13:00 – Obława– reż. Beata Hyży-Czołpińska, Polska 2015 r.

2. Centrum Kultury i Sportu Pruszcz Gdański (19.07.2015)
 16:00 – A może tego nie wolno mówić…– reż. Jacek Petrycki, Polska/Wlk.
 17:00 – Obława – reż. Beata Hyży-Czołpińska, Polska 2015 r.
Przed projekcją odbędzie się wstęp pracownika IPN Artura Chomicza, a po projekcji zaplanowana jest dyskusja.

3. Fabryka Sztuk Tczew (19.07.2015)
16:00 – A może tego nie wolno mówić… – reż. Jacek Petrycki, Polska/Wlk.
17:00 – Obława – reż. Beata Hyży-Czołpińska, Polska 2015 r.

4. Centrum Spotkań Europejskich „Światowid” w Elblągu (19.07.2015)
16:00 – A może tego nie wolno mówić… – reż. Jacek Petrycki, Polska/Wlk.
17:00 – Obława – reż. Beata Hyży-Czołpińska, Polska 2015 r.

5. Żuławski Ośrodek Kultury, ul. Wł. Sikorskiego 21, 82-100 Nowy Dwór Gdański (25.07.2015)
16:00 – A może tego nie wolno mówić… – reż. Jacek Petrycki, Polska/Wlk.
17:00 – Obława – reż. Beata Hyży-Czołpińska, Polska 2015 r.

Obława augustowska, zwana także „małym Katyniem” była akcją pacyfikacyjną przeprowadzoną przez NKWD oraz wydzielone oddziały Armii Czerwonej i UB, mającą na celu zlikwidowanie wyjątkowo silnego podziemia partyzanckiego oraz zastraszenie miejscowej ludności. To największa zbrodnia dokonana przez Sowietów na Polakach w powojennej Polsce. Jej zakres obejmował głównie rejon Puszczy Augustowskiej oraz przylegające do niej tereny powiatów augustowskiego, suwalskiego i część sokólskiego. Była odpowiedzią na działalność AKO – Armii Krajowej Obywateli, powstałej w miejsce rozwiązanej Armii Krajowej. 

Pomnik upamiętniający ofiary obławy augustowskiej

W dniach 10-25 lipca 1945 oddziały Armii Czerwonej należące do 3 Frontu Białoruskiego i jednostki 62 Dywizji Wojsk Wewnętrznych NKWD (w tym 385 Pułk Strzelecki Wojsk Wewnętrznych NKWD), osłaniane i wspomagane przez UB i 110-osobowy pododdział 1 Praskiego Pułku Piechoty przeczesywały tereny Puszczy Augustowskiej i jej okolic, aresztując w tym czasie kilka tysięcy osób podejrzanych o współpracę z partyzantką bądź przynależność do AK. Rozbito struktury AKO. Centrum operacji znajdowało się prawdopodobnie w Augustowie, gdzie swoją siedzibę miało lokalne dowództwo sowieckiego kontrwywiadu wojskowego Smiersz. 

Część z aresztowanych po identyfikacji wypuszczono, lecz niemal dwa tysiące osób zostało wywiezionych w nieznane miejsce i zamordowanych. Podejrzewa się, że miejscem kaźni mogły być okolice Grodna na Białorusi. Mimo wielu działań mających na celu znalezienie szczątków ofiar (podejmowanych m.in. przez rodziny, władze lokalne, ale także przez utworzony w 1987 roku Obywatelski Komitet Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945 roku oraz Instytut Pamięci Narodowej) ich los nadal pozostaje nieznany.

Śledztwo w tej sprawie było wielokrotnie podejmowane i zawieszane. Władze PRL zaprzeczały nawet faktowi zaginięcia ofiar. Dopiero w 2000 roku podjął je IPN w Białymstoku, kwalifikując wydarzenia jako zbrodnię komunistyczną, a w 2009 – jako zbrodnię przeciwko ludzkości. Odnalezienie dokumentów dotyczących obławy jest tym trudniejsze, że strona rosyjska niechętnie udostępnia swoje archiwa. Przełomem w poszukiwaniach był odnaleziony przez rosyjskiego historyka Nikitę Pietrowa ze stowarzyszenia Memoriał dokument potwierdzający dokonanie mordu na mieszkańcach Suwalszczyzny przez oddziały Smiersz. Był to szyfrogram Wiktora Abakumowa do Ludowego Komisarza Spraw Wewnętrznych Związku SRR Ł.P. Berii, który zawierał jednoznaczny rozkaz pozbycia się „bandytów”.

oblawa  2Giby koło Sejn, miejsce corocznych obchodów rocznic obławy augustowskiej

Instytut Pamięci Narodowej cały czas stara się także dotrzeć do rodzin ofiar. Na przełomie lat 2013/2014 rozpoczęto pobieranie DNA od rodzin ofiar ze względu na ich podeszły wiek, by w razie odnalezienia szczątków móc je zidentyfikować.

Miejscowa ludność co roku organizuje uroczystości upamiętniające tę tragedię. Tysiące mieszkańców Suwalszczyzny zbierają się w Gibach koło Sejn, gdzie postawiono symboliczny pomnik, by wspólnie modlić się o odnalezienie miejsca pochówku swoich bliskich. Nadal bez odpowiedzi pozostaje także pytanie, jaka jest dokładna liczba ofiar. Do niedawna sądzono, że liczba zamordowanych sięgała 600, najnowsze ustalenia jednak pokazują, że zaginionych mogło być nawet 2000. Sejm RP ustanowił dzień 12 lipca Dniem Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej.

mar

Reklama



Najnowsze



Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj