„Nie wiem kim jesteś, nie wiem gdzie mieszkasz…”. Wzruszająca akcja Caritas

listy seniorzy2

Pisanie listów na święta to zwyczaj, który odchodzi w zapomnienie. Gdańska Caritas postanowiła go przypomnieć. Do listów poważnie podeszli seniorzy z Centrum Caritas Senior Wigor na ul. Dolnej 4 w Gdańsku. Napisali ich już kilkanaście. – Wszystkie były na pięknym, świątecznym papierze z kawałkiem opłatka w środku. Miałam okazję posłuchać listów naszych podopiecznych i nie ukrywam, że się wzruszyłam. Sama bym chciała dostać taki list – mówi kierownik placówki Marta Szulc.

SPRAWIĆ RADOŚĆ OBCYM

Pani Halina napisała już dwa listy. Jeden do człowieka, który nie ma rodziny ani domu. – Chciałabym, by czytając ten list, dobrze się poczuł – mówi. – Cieszyłabym się, gdyby ktoś odpisał na mój list. Jeśli wyjdzie z tego jakaś korespondencja, to będę ją podtrzymywać – zapewnia pani Halina.

Listy można dostarczyć do Centrum Wolontariatu Caritas Archidiecezji Gdańskiej we Wrzeszczu przy ulicy Jesionowej do 15 grudnia. – Wszystkie zostaną rozdane podczas wigilii dla osób bezdomnych zorganizowanej w sopockiej siedzibie Caritas 24 grudnia – mówi dyrektor ks. Janusz Steć.

PAMIĘTAJ – NIE JESTEŚ SAM

„Nie wiem kim jesteś, nie wiem, gdzie mieszkasz. Jedno wiem, że jesteś moim bliźnim. Nie jesteś sam. Pamiętaj”. To słowa z listu, który napisała siostra Pompilia Ziaja, przełożona domu Samotnej Matki w Matemblewie. Swoją wiadomość napisała też dyrektorka tego domu Samuela Ciesielska. – Już w trakcie pisania czułam wielką radość – opowiada.

– Nie było to łatwe – dodaje siostra Pompilia. – Nie piszemy przecież do jakiegoś znanego nam przyjaciela, człowieka, z którym na co dzień korespondujemy. To ktoś zupełnie obcy. Nawet nie wiemy, czy te słowa będzie czytać kobieta czy mężczyzna. Ile ma lat, gdzie mieszka: czy w altance, czy na dworcu. Nie mamy pojęcia, co musiało się stać, że jesteśmy jedynymi osobami, które do nich piszą na święta – mówi siostra Pompilia Ziaja.

Seniorzy piszą listy do bezdomnych

listy seniorzy3
„Do przyjaciela” – tak są adresowane listy do bezdomnych

Anna Rębas/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj