W Bytowie zmarł pacjent chory na świńską grypę. Jego żona w ciężkim stanie

W placówce od środy wprowadzono reżim sanitarny. Zakaz odwiedzin potrwa do odwołania.

63-latek trafił do szpitala w Bytowie z niewydolnością oddechową. W placówce leczona jest też żona zmarłego. Zdiagnozowano u niej AH1N1, jest w ciężkim stanie.

NAJPIERW NIEWYDOLNOŚĆ ODDECHOWA

W szpitalu zmarł pacjent zarażony wirusem AH1N1. Pacjenta początkowo przyjęto ze względu na niewydolność oddechową, a nie wirus świńskiej grypy. Dopiero w trakcie badań okazało się, że 63-latek zarażony jest wirusem AH1N1.

ŻONA W CIĘŻKIM STANIE

W szpitalu znajduje się też żona zmarłego mężczyzny. Jest w bardzo ciężkim stanie. 52-latka ma ma problemy z oddychaniem i jest na OIOM-ie.

– W tym przypadku mamy do czynienia z ogniskiem choroby. Specjalnym nadzorem epidemiologicznym objęto osoby z najbliższego otoczenia rodziny – mówi naszemu reporterowi Tomasz Augustyniak, pomorski inspektor sanitarny.

REŻIM SANITARNY

W szpitalu wprowadzono tzw. reżim sanitarny czyli wzmożone środki higieny. Personel pracuje w rękawiczkach ochronnych, są częste dezynfekcje. – Na wszystkich oddziałach do odwołania wprowadzono zakaz odwiedzin – informuje Ewa Czechowska, rzecznik bytowskiego szpitala.

Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter Radia Gdańsk, z podejrzeniem wirusa AH1N1 w czwartek przyjęto do tego szpitala jeszcze dwie osoby.

To czwarta ofiara świńskiej grypy na Pomorzu. Od początku tego roku na świńską grypę na Pomorzu zachorowało 36 osób.

Grzegorz Armatowski/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj