Będzie rondo Tadeusza Mazowieckiego. Radni PiS: „Postać kontrowersyjna”

Rondo w gdańskiej Letnicy będzie nosiło imię Tadeusza Mazowieckiego. Zgodzili się na to podczas sesji miejscy radni, popierając projekt prezydenta Pawła Adamowicza.

Radni Prawa i Sprawiedliwości zagłosowali przeciw. W uzasadnieniu napisano o zasługach pierwszego premiera III Rzeczypospolitej i o tym, że kładł on fundamenty pod budowę demokratycznego państwa.

RADNY PO: ŚWIETNY PATRON

To świetny patron – uważa radny PO Piotr Borawski. – To symboliczne, że jego imię będzie nosiło rondo miedzy nowymi symbolami Gdańska – stadionem a tunelem pod Martwą Wisłą. On jest symbolem przemian w Gdańsku i całym kraju, bez niego te inwestycje nie byłyby możliwe.

RADNA PIS: JEGO ROLA W OKRESIE TRANSFORMACJI NIE DO PRZYJĘCIA

Radna PiS Anna Kołakowska uważa, że Tadeusz Mazowiecki to postać kontrowersyjna, z której nikt nie powinien brać przykładu. – Był zaangażowany w działalność przeciwko żołnierzom podziemia niepodległościowego po wojnie, prowadził działalność za plecami kardynała Stefana Wyszyńskiego. Nie do przyjęcia jest dla mnie rola Tadeusza Mazowieckiego w okresie transformacji. Dotyczy to nie tylko polityki grubej kreski czy braku dekomunizacji państwa. Ale to też sytuacja, w której funkcjonariusze tajnych służb PRL, prominentni działacze PZPR mogli przejąć majątek narodowy, uwłaszczyć się i stać się posiadaczami dóbr materialnych – mówi Kołakowska.

Kwestią sporną jest też interpretacja uchwały rady miasta, która zakłada, że nadanie ulicy lub obiektowi imienia zmarłej osoby, może nastąpić najwcześniej pięć lat po jej śmierci. Radni PO tłumaczą jednak, że dopuszcza się odstępstwo od tej zasady, jeśli z wnioskiem zgłosi się prezydent, komisja kultury rady miasta albo grupa 18 radnych. Tadeusz Mazowiecki jest honorowym obywatelem Gdańska.

Joanna Stankiewicz/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj