Biega, by wygrać z nowotworem. „Maraton o życie” wspierał Irka

Muzycy, kabareciarze, blogerzy, sportowcy i podróżnicy – wszyscy w niedzielę wystąpili dla Irka Maciejewskiego. W Starym Maneżu w Gdańsku odbyła się charytatywna impreza „Maraton o Życie”.
Irek to 46-latek, który w nietypowy sposób radzi sobie z rakiem. Pomimo postępującej choroby, nadal regularnie biega i bierze udział w maratonach. W niedzielę każdy mógł pomóc zebrać pieniądze na jego leczenie.

NOWOTWÓR TO WRÓG

Irkowi regularnie pomaga zgrana grupa przyjaciół, która zorganizowała całą imprezę. Wśród nich jest nasz redakcyjny kolega Robert Silski.

– Irek jest naprawdę wyjątkowym facetem. On nie czeka biernie, nie patrzy w sufit, nie zastanawia się jaka czeka go przyszłość. On walczy ze swoją chorobą, walczy z rakiem. Nowotwór w jego przypadku nie jest zwykłą chorobą. To wróg, którego chce pokonać biegając – mówi dziennikarz Radia Gdańsk.

– Irek jest czasami mocno zakłopotany tym całym zamieszaniem wokół niego. Ale przyjmuje to wszystko z pokorą, bo w sumie musi. Wkręciliśmy go w końcu do tego z udziałem całej starej ekipy z młodości, więc teraz musi się nam poddać – żartuje przyjaciel Irka, Marcin Zakierski.

WYSTĘPY DLA IRKA

W niedzielę na scenie w Starym Maneżu wystąpili między innymi zespół Numer Seryjny, Krystyna Stańko, Tomasz Olszewski i „Improskład”. Bilety-cegiełki można było kupić za 25 złotych.

Maciej Bąk/amo
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj