„Najszybciej wyprzedają się ruchanki”. Na Pomorzu trwa wyjątkowe święto

Marynowane śledzie, ciasta drożdżowe, piwa rzemieślnicze czy naturalne soki – łączy je to, że pochodzą z Pomorza i dumnie reprezentują nasz region w całym kraju. W Gdańsku Oliwie trwa Pomorskie Święto Produktu Tradycyjnego.

Na kilkudziesięciu stoiskach można zaopatrzyć się w przysmaki znad morza, z Kaszub, Kociewia czy Żuław.

OBLEGANE GOSPODYNIE 

Najbardziej oblegane – jak zresztą co roku – są stoiska należące do kół gospodyń wiejskich. – Najszybciej wyprzedały się ruchanki, czyli potrawa podobna do racuchów na bazie ciasta drożdżowego. Stała taka kolejka, że aż nie mogłyśmy uwierzyć! A na naszym stoisku jest zresztą nie tylko jedzenie, ale też występy artystyczne, jedna z naszych członkiń jest bowiem akordeonistką – mówi Krystyna Mach, przewodnicząca KGW Nowa Karczma.

Swoje specjały przywiozła też między innymi restauracja Gryfon z Jastarni. – Staramy się zwracać uwagę na lokalne surowce, takie jak soliród, róża pomarszczona, marchewnik, krewetki, omułki, tubisy. To wszystko da się znaleźć na naszym półwyspie, a mało kto kojarzy te składniki jako element regionalnych potraw – mówi szef kuchni Piotr Lisakowski.

OGÓRKOWE ZAPLECZE TRÓJMIASTA

Nie zabrakło też reprezentacji Żuław. – Chcemy być takim ogórkowym zapleczem Trójmiasta, dlatego stawiamy na ogórki kiszone, które smakują zupełnie inaczej niż te kupowane w dużych marketach. Nasze receptury to przepisy gospodyń z Lasowic Wielkich – opowiada Adam Spirewski prowadzący sklep Żuławskie Smaki.

Na ministerialnej liście produktów tradycyjnych zarejestrowano już 174 wyroby spożywcze z województwa pomorskiego. Jesteśmy pod tym względem drudzy w kraju.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj