Interesujące, śmieszne, a czasami dziwne. Co znajdziemy na Jarmarku św. Dominika [ZDJĘCIA]

kosmita

Na jarmarku „jest wszystko.” Jedni znajdą tam designerskie gadżety, inni antyki, o które będą się jeszcze mocno targować. Jeszcze inni odnajdą się wśród pokładów kiczu i dziwadeł.

Jaki jest Jarmark św. Dominika? Odpowiedzieć można jednym słowem: różnorodny. Wybraliśmy się tam z aparatem. Na części poświęconej starociom znaleźliśmy zarówno użyteczne drobiazgi, jak i kontrowersyjne „pamiątki” przeznaczone tylko dla kolekcjonerów.

CO NAS ZDZIWIŁO

Na pewno zaskoczeniem był kosmita z walkmanem. Serce każdego fana Z archiwum X na pewno zabije szybciej przy tym stoisku.

fot. Rafał „Za Dużo Słów” Nitychoruk

CIEKAWE NOŻE

Zainteresowały nas też stare noże i scyzoryki. Stal damasceńska, choć z Kaukazu i walcowana (zamiast nie kucia), niezmiennie fascynuje niepowtarzalnością. Ciekawostką są też reprodukcje noży marynarskich, z dłubakiem do rozwiązania lin.

zaduzoslow jarmark dominikański rafał nitychoruk 160730 63

fot. Rafał „Za Dużo Słów” Nitychoruk

TYLKO DLA KOLEKCJONERA

Mieszane uczucia mogą budzić pamiątki po Trzeciej Rzeszy i Związku Radzieckim. Poza scyzorykami z Hitlerem, na targu znajdziemy popiersia Lenina i wszelkiej maści dokumenty z okresu okupacji.

zaduzoslow jarmark dominikański rafał nitychoruk 160730 88fot. Rafał „Za Dużo Słów” Nitychoruk

GRATKA DLA FOTOGRAFÓW

Ciekawie prezentują się na tym tle stare fotografie. Jest to pokaz techniki, która przetrwa stulecia, oraz świadectwo czasów, w których powstawały. Ubiory, światło, pozowanie i oprawa znajdzie na pewno wielu amatorów.

Rafał Nitychoruk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj