Dowództwo wschodniej flanki NATO będzie stacjonować w Elblągu. Już w przyszłym roku

W Brukseli odbył się szczyt ministrów obrony państw członkowskich Organizacji Paktu Północnoatlantyckiego. Obecni ministrowie debatowali o problemach, poruszanych podczas warszawskiego szczytu NATO, a także realizacji podjętych w Warszawie decyzji.

Ustalenia podsumowało Ministerstwo Obrony Narodowej, kierowane przez Antoniego Macierewicza.

DOWÓDZTWO W ELBLĄGU

– Żołnierze z Wielkiej Brytanii i Rumunii dołączą do dowodzonego przez USA wielonarodowego batalionu NATO, który zostanie rozmieszczony od przyszłego roku w Polsce – powiedział Jens Stoltenberg, Sekretarz Generalny Sojuszu.

Dowództwo czterech grup batalionowych rozmieszczonych w Polsce i krajach bałtyckich będzie znajdować się w Elblągu.

– Dowództwo dywizji w Elblągu będzie koordynowało bataliony, które NATO wyśle w 2017 r. do państw bałtyckich. Do Polski taki batalion trafi w kwietniu, z kolei w styczniu rozpocznie się rozmieszczanie w naszym kraju brygady z USA – powiedział szef MON. Dowództwo koordynować będzie wszystkie cztery bojowe grupy batalionowe, które będą działały w związku bezpośrednim z brygadami estońskimi, łotewskimi i litewskimi.

CZTERY GRUPY BOJOWE

O wysłaniu batalionów do Polski i krajów bałtyckich, po tysiąc żołnierzy każdy, zdecydowano na lipcowym szczycie NATO w Warszawie. Wtedy wiadomo było także, które kraje staną na czele batalionów. Uzgodniono, że Stany Zjednoczone będą ogrywały wiodącą rolę w Polsce, Wielka Brytania w Estonii, Niemcy na Litwie, a Kanada na Łotwie.

W czwartek te oferty zostały potwierdzone i oficjalnie doprecyzowano, które kraje pomogą w tworzeniu batalionów w Polsce i krajach bałtyckich. Nie ma natomiast jeszcze oficjalnej informacji, ilu dokładnie żołnierzy wyślą do naszego kraju Wielka Brytania i Rumunia. Nieoficjalnie mówi się, że po 150.

mon.gov.pl/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj