W Sopocie znaleziono ciało bezdomnego. Zmarł z wychłodzenia

Kolejna śmiertelna ofiara mrozów na Pomorzu. W Sopocie w jednej z altanek działkowych przy ulicy Reja znaleziono ciało mężczyzny. Bezdomny zmarł prawdopodobnie z wychłodzenia organizmu.

Tymczasem sytuacja pogodowa na Pomorzu ustabilizowała się. – Odwołano alarmy sztormowe i przeciwpowodziowe – informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Zagrożeniem może być jedynie niska temperatura.

W pomorskich schroniskach i noclegowniach są jeszcze wolne miejsca. Służby apelują, by przypadki osób, którym grozi zamarznięcie niezwłocznie zgłaszać straży miejskiej lub policji. W takich sytuacjach można też dzwonić pod alarmowy numer 112. Jak powiedział Radiu Gdańsk Krzysztof Szewel z Centrum Kryzysowego w Gdańsku, niskie temperatury utrzymają się na Pomorzu do wtorku. Wiatr powieje silniej tylko nad samym morzem.

Monika Mazur-Chrzan/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj