Za pomocą odpowiedniego żywienia można uniknąć ok. 30 proc. przeróżnych chorób, w tym: cukrzycy, osteoporozy, chorób układu krążenia – wskazuje Eliana Liotta współautorka książki „Dieta Smartfood”. To również eliksir młodości potwierdzony naukowo. PAP Life: Czym jest dieta „smartfood”?
Lucilla Titta: Dieta smartfood, to dieta oparta na podstawach naukowych. Istnieją dowody na to, że w pożywieniu obecne są molekuły, które „wchodzą w dialog”, czyli oddziałują na nasze geny. Oznacza to, że mogą one pobudzać geny długiego życia, a stopować geny starzenia. Takie jest ogólne założenie tej diety. Wyróżniamy w niej 20 produktów, które stanowią grupę „longevity” – czyli grupę produktów wpływających na długość naszego życia. Druga grupa to produkty określane mianem „protective”, czyli produkty ochronne. W tej grupie znajdują się kategorie produktów np. owoce, warzywa, nasiona oleiste. Jedzenie ich w odpowiedniej częstotliwości i w odpowiednich ilościach mają również wpływ ochronny na nasze zdrowie i życie.
Dojrzeliśmy do tego, żeby odżywiać się mądrze? Czy można powiedzieć, że dieta smartfood jest złotym środkiem między dietetycznym eliksirem młodości a racjonalnym żywieniem?
Faktycznie przez lata pojęcie „dieta” zostało wypaczone i jest ono dalekie od tego, czym ona jest w rzeczywistości, czyli sposobem odżywiania się. Z drugiej strony, pamiętajmy, że nadwaga nie jest tylko kwestią estetyczną. Niedopinające się spodnie powodują stres, złe samopoczucie, dyskomfort, ale przede wszystkim jest to istotna kwestia zdrowotna. Nadwaga i otyłość przyczyniają się do wielu chorób.
Jak ważny, w przypadku zdrowego żywienia, jest przekaz medialny, szczególnie w kontekście licznych, niekiedy sprzecznych informacji dotyczących odżywiania?
Mamy ogromną ilość informacji, jak również błędów i pomyłek w nich przekazywanych. Tym bardziej, że każdego roku pojawiają się kolejne modne diety – proteinowe, zgodne z grupą krwi, itd. W zalewie tych informacji umyka nam jedna, najważniejsza – za pomocą odpowiedniego żywienia można uniknąć ok. 30 proc. przeróżnych chorób, w tym: cukrzycy, osteoporozy, chorób układu krążenia.
Skoro mowa o trendach, w ostatnim czasie pojawiło się wiele produktów określanych mianem „superfoods”. Czym różnią się one od wskazywanych w książce produktów smartfood?
Superfoods to składniki, które są wyjątkowo wychwalane ze względu na nadzwyczajne właściwości zdrowotne. Tak naprawdę ich działanie nie ma żadnego potwierdzenia naukowego. Oczywiście nie należy podważać ich wpływu, ale nie należy go przeceniać. Zwykle są to produkty egzotyczne, bardzo drogie i co najważniejsze mające doskonały marketing. Natomiast smartfoods to produkty, które mamy w zasięgu ręki, nie są drogie, korzystamy z nich każdego dnia i – co najważniejsze – ich działanie jest potwierdzone naukowo.
Lucilla Titta jest ekspertem ds. żywienia od sześciu lat zajmuje się koordynacją projektu smartfood pod patronatem Europejskiego Instytutu Onkologicznego. Eliana Liotta – dziennikarka „Corriere della Sera”.
PAP/mich