Powstaje nowy szpitalny system. Minister zdrowia: „Chcemy ulżyć ciężko chorym osobom”

– Chcemy przede wszystkim chociaż trochę ulżyć tym ciężko chorym osobom, które czekają w kolejkach na przyjęcie do szpitala – mówił w Gdańsku minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Powstaje system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej.

– Ustawę o sieci szpitali wprowadzamy z myślą o pacjentach – dodał minister.

SIEĆ SZPITALI

Zgodnie z nowymi przepisami utworzony zostanie system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (PSZ), czyli tzw. sieć szpitali. Będą mogły się w niej znaleźć placówki, które od co najmniej dwóch lat mają umowę z NFZ i w których funkcjonuje izba przyjęć albo szpitalny oddział ratunkowy. Drugiego warunku nie będą musiały spełniać szpitale ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne.

Krytycy ustawy ostrzegają, że reforma, zamiast ułatwić dostęp do leczenia, spowoduje wydłużenie kolejek. Tymczasem minister zdrowia przekonuje, że przepisy wprowadzane są z myślą o pacjentach. Ich sytuacja ma zmienić się w trzech aspektach. Po pierwsze w zakresie opieki na SOR-ach.

NOCNA I ŚWIĄTECZNA PRZYCHODNIA

– Chcemy przede wszystkim chociaż trochę ulżyć tym ciężko chorym osobom, które czekają w kolejkach na przyjęcie do szpitala – przekonuje minister. – Oni często muszą konkurować z tymi, którzy nie zdążyli do swojego lekarza rodzinnego. Na przykład zagapili się i nie wykupili kolejnego leku stosowanego w chorobie przewlekłej, to także osoby które są mocno przeziębione lub mają błahą chorobę i potrzebują kontaktu z lekarzem. Te osoby wypychają ciężko chorych z kolejki. Dlatego wprowadzimy zasadę – wszędzie tam, gdzie jest izba przyjęć lub SOR, będzie przychodnia nocnej i świątecznej opieki lekarskiej. Oczywiście nie zachęcamy pacjentów, by tam ciągnęli. Ich miejsce jest przede wszystkim u swoich lekarzy podstawowej opieki lekarskiej.

GWARANTOWANA UMOWA

Druga zmiana dotyczy samego pobytu w szpitalu. Placówki zakwalifikowane do sieci będą miały gwarantowaną umowę z NFZ przez 4 lata, co też ma przełożyć się na opiekę nad pacjentami.

– Bardzo redukuje się pojęcie nadwykonań i niedowykonań, czyli na jednym oddziale jest konieczność ograniczania procedur, a na drugim są pustki. Jedno i drugie przynosi straty szpitalowi. Odchodzimy od tego fakturowania bezpośrednio po wykonaniu świadczeń. Jest nadzieja na to, że szpital bardziej zacznie się koncentrować na kompleksowej opiece nad chorym, niż na pojedynczych procedurach mniej lub bardziej atrakcyjnych cenowo – dodaje Radziwiłł.

OPIEKA POSZPITALA

Osoby, które po leczeniu opuszczą szpital, pozostaną nadal pod jego opieką. – Słowo klucz to dla nas koordynacja. Pacjenci w szpitalach dzisiaj leżą krótko. Wychodzą z nich z zaleceniem kontaktu z lekarzem specjalistą czy kontynuowania rehabilitacji. Dzisiaj pacjenci są zagubieni, nie wiedzą, gdzie załatwić sobie wizytę u specjalisty. A jak już ją załatwią, to muszą bardzo długo czekać. To powinno się zmienić. Teraz szpital sieciowy w ramach swoich obowiązków będzie zobowiązany do zapewniania pacjentom opieki poszpitalnej w poradni przyszpitalnej, a także rehabilitacji leczniczej, jeśli jest taka konieczność- zapewnia minister Radziwiłł.

Pierwsze wykazy placówek zakwalifikowanych do sieci w każdym województwie zostaną ogłoszone do 27 czerwca. Wykazy będą obowiązywały od 1 października. Szpitale, które znajdą się poza siecią, nadal będą miały wyceniane poszczególne procedury.

Posłuchaj materiału Joanny Stankiewicz:

Joanna Stankiewicz /jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj