Po kłótni dobijał się do domu, uderzył żonę w twarz i strzelił sobie w głowę. Nowe fakty ws. rodzinnego dramatu w Pępowie

Rodzinny dramat w Pępowie w powiecie kartuskim. Mąż miał pobić żonę, a potem postrzelić się w głowę. Stan mężczyzny jest ciężki. Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura.

Śledczy ustalili, że do awantury doszło w nocy z soboty na niedzielę. Jak mówi prokuratura, 43-latek pokłócił się ze swoją 36-letnią żoną i wyszedł z domu. Po chwili wrócił, ale drzwi były zamknięte, więc zaczął się dobijać. Kiedy kobieta nie chciała otworzyć, mężczyzna oddał strzał z pistoletu w powietrze. Przestraszona 36-latka wpuściła męża do środka. Wówczas ten uderzył ją kilka razy bronią w twarz, a potem strzelił sobie w głowę. Kula przeleciała na wylot i utkwiła w ścianie.

BEZ POZWOLENIA NA BROŃ

Stan mężczyzny jest ciężki – trafił do szpitala w Gdańsku. Kobieta ma potłuczenia i rany twarzy. Jest w stanie stabilnym. Śledczy zabezpieczyli ślady w domu małżeństwa, m.in. kulę i pistolet, z którego padły strzały. Wstępnie wiadomo, że 43-latek nie miał na nią pozwolenia.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura rejonowa w Kartuzach.

Grzegorz Armatowski/mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj