Festyn, występy i warsztaty. Mieszkańcy gdańskiej Oliwy obchodzili święto swojej dzielnicy

Historyczne zabytki, bliskość lasu, piękny o każdej porze roku park – to najbardziej cenią w Oliwie jej mieszkańcy. Ta łącząca tradycję z nowoczesnością dzielnica Gdańska obchodziła w sobotę swoje święto. W ramach festynu Viva Oliwa odbywały się koncerty, warsztaty oraz kiermasz rękodzieła.

Jak mówi radny Gdańska Jan Perucki, warto odwiedzić to miejsce na mapie miasta. – Oliwa to piękne miejsce głównie ze względu na uśmiechniętych ludzi. Dzisiaj wszyscy są tutaj szczęśliwi. Ulica Opata Jacka Rybińskiego na jeden dzień stała się deptakiem, a to marzenie wielu osób – podkreśla.

TU WSZYSTKO JEST INNE

Na wyjątkowość Oliwy zwracają uwagę także radni dzielnicy. Ja się tu urodziłam, to mój czwarty dom wewnątrz tej dzielnicy. To jedna z najbardziej zielonych dzielnic miasta. Mieszkałam w różnych miejscach świata, ale nigdzie nie ma takiego klimatu – mówi Aniela Zienkiewicz. – Oliwa jest bardzo piękna i warto tu zamieszkać. Ja mieszkam tu od 24 lat. Mamy las, park i mnóstwo zieleni – dodaje Mikołaj Sobczak.

NIGDZIE NIE JEST TAK PIĘKNIE

– Najbardziej doceniamy panujący tu na co dzień specyficzny klimat – dodają mieszkańcy dzielnicy. – To idealne połączenie parku, atmosfery i kultury. Jest inaczej niż w innych dzielnicach – mówi jedna z mieszkanek. – Przede wszystkim kocham Oliwę za niską zabudowę. To tworzy ten intymny, rodzinny klimat – dodaje inna. – Oliwa ma swoją urodę. To po prostu niepowtarzalna dzielnica – wtóruje im trzecia mieszkanka.

Dominika Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj