Teren klubu Gedania zostaje w rękach spółki Robyg. Deweloper zapowiada remont i godne upamiętnienie zamordowanych

Grunty po historycznym klubie Gedania przy ulicy Kościuszki we Wrzeszczu pozostaną w rękach spółki Robyg. Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił apelację prezydent Gdańska i w całości utrzymał wyrok sądu niższej instancji.

W lutym sąd okręgowy oddalił powództwo o rozwiązanie z deweloperem umowy wieczystego użytkowania terenu. Jak mówi pełnomocnik spółki Robyg 18 radca prawny Dariusz Szwoch, deweloper zamierza na działce pogodzić działalność sportową z upamiętnieniem historii.

– Spółka realizuje pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej oraz przeprowadza remont zabytkowego budynku. Zarząd spółki ma też nadzieję, że w niedługim czasie zostanie w sposób kompromisowy rozwiązana kwestia upamiętnienia gedanistów, którzy zostali zamordowani w czasie II wojny światowej. Stosowny projekt skweru, wraz z tablicą pamiątkową, został przedstawiony do zaopiniowania pomorskiemu konserwatorowi zabytków. Miejmy nadzieję, że organa publiczne, które służą pamięci historycznej, wesprą też temat, żeby w sposób oparty na dialogu można było upamiętnić gedanistów – mówi pełnomocnik spółki.

MOŻLIWA KASACJA

Pełnomocnik Gdańska z kolei nie wyklucza złożenia wniosku o kasację wyroku. – Najpierw zapoznamy się z pisemnym uzasadnieniem i wówczas podejmiemy decyzję – mówił radca prawny Piotr Nowacki.

W 2017 roku Gedania SA sprzedała za 16,5 miliona złotych prawo użytkowania wieczystego nieruchomości na rzecz spółki Robyg. Wówczas prezydent Gdańska zawnioskował do Prokuratorii Generalnej o podjęcie działań, aby teren wrócił do Skarbu Państwa.

 

Grzegorz Armatowski/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj