Warte 40 milionów złotych inwestycje opóźniła… zima. „Mamy do czynienia z sytuacją nadzwyczajną”

Dojazdy do węzłów integracyjnych w Żukowie i Rębiechowie powstaną z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Dwie największe gminne inwestycje komunikacyjne opóźniła zima, której drogowcy nie wzięli pod uwagę przy planowaniu prac.

Pierwsza inwestycja jest niemal zakończona, ponieważ gotowe są ścieżki rowerowe i parking przy ulicy Tuwima w okolicach stacji. Brakuje tylko remontu ulicy Pożarnej. Prace w okolicach węzła w Rębiechowie miały potrwać do kwietnia. Przeciągają się jednak, co boleśnie odczuwają przede wszystkim mieszkańcy, którzy rozkopane ulice Słoneczną i Akacjową porównują do powierzchni Marsa. – Jak były roztopy, błota było po kolana – wskazali.

„NIKT NIE PRZEWIDZIAŁ, ŻE BĘDZIE TAK KIEPSKO”

– Nikt nie przewidział, że będzie tak kiepsko – wytłumaczył Wiesław Pałka z gminy Żukowo. – Ostatnie lata nauczyły nas, że sezon na prace drogowe trwa cały rok. Zimy były łagodne i suche, nie było zbyt wielu dni z ujemną temperaturą, w związku z czym wykonawcy oraz samorządy, które realizują projekty, nauczyły się, że inwestycje idą w jednym ciągu. Ten rok był natomiast nietypowy – mówił.

Przerwa trwała teoretycznie półtora miesiąca, ale w praktyce to czas o wiele dłuższy, ponieważ ziemia wciąż jest nasiąknięta wodą i w wielu miejscach nadal nie można wznowić robót.

OPÓŹNIENIA ZWIĄZANE Z SIECIAMI ELEKTROENERGETYCZNYMI

Prace przy węźle w Rębiechowie potrwają najdalej do lipca. Ulica Pożarna będzie gotowa na przełomie marca i kwietnia. W obu przypadkach na opóźnieniach zaważyły problemy z sieciami elektroenergetycznymi.

– Mamy do czynienia z sytuacją nadzwyczajną – poinformowali urzędnicy i zaznaczyli, że nie ma tu podstaw do roszczeń związanych z opóźnieniami.

– Przy rozpatrywaniu takich spraw bierze się pod uwagę wystąpienie sytuacji, która nie miała miejsca w ostatnich latach, a tak właśnie było w tym przypadku. Myślę, że zostanie to wzięte pod uwagę przy przedłużaniu terminu umowy bez winy wykonawcy – dodał Pałka.

Łączny koszt inwestycji to 40 milionów złotych. Jak zapewniają urzędnicy – opóźnienia nie wpłyną na unijne rozliczenie projektów.

Więcej można posłuchać w materiale reportera Radia Gdańsk:

 

 

Sebastian Kwiatkowski/mw

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj