Zapisanie się do lekarza graniczy z cudem, na badania czeka się rok. W „SOS Reporterzy” znów zaglądamy do przychodni na gdańskim Chełmie

Nadal są duże problemy z dostępem do lekarza w przychodni „Nowy Chełm” przy ulicy Chałubińskiego w Gdańsku – zaalarmowali nas słuchacze. Radio Gdańsk ponownie musi interweniować. Do tematu wrócimy w czwartek o godz. 17:10.

W programie „SOS Reporterzy” już raz zajmowaliśmy się tą sprawą. Było to pół roku temu i wówczas kierownictwo przychodni obiecywało poprawę.

Nadal jednak zmian na lepsze nie widać – mówią pacjenci, którzy od świtu stoją w kolejce przed budynkiem przychodni

– Przez dwa dni miałam prawie sto połączeń do przychodni. Ani razu nie odebrano, gdyż cały czas jest zajęte. Sytuacja się pogarsza. To już prawdziwa rozpacz – mówi jedna z kobiet próbujących dostać się do przychodni.

– Stoję tutaj od 6:15. Szanse na rejestracje telefoniczną są marne. Bardzo trudno się dodzwonić – dodaje mężczyzna z kolejki.

„PIERWSZY KONTAKT” DOSTĘPNY ZA ROK

– Przyszłam zrobić sobie badania u lekarza pierwszego kontaktu. Okazało się, że na samo pobranie trzeba czekać rok – podsumowała sytuację starsza pani.

Czekamy na stanowisko dyrektora przychodni.

Do sprawy wrócimy w programie „SOS Reporterzy” w czwartek po 17:00. Zapraszamy do słuchania na antenie Radia Gdańsk.
 

Grzegorz Armatowski/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj