Ostatnie prace przed otwarciem Kanału Żeglugowego na Mierzei Wiślanej. „Jesteśmy na finiszu”

(Fot. Materiały Prasowe)

Trwają ostatnie prace na budowie Kanału Żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. W rejonie portu osłonowego prowadzone są roboty wykończeniowe, a na terenie całej inwestycji porządkowe – podał Urząd Morski w Gdyni. Otwarcie nowej drogi wodnej zaplanowano na 17 września.

Jak podał w czwartek w komunikacie Urząd Morski w Gdyni, trwają szkolenia z obsługi nadrzędnego systemu sterowania.

Rzeczniczka Urzędu Morskiego Magdalena Kierzkowska wskazała, że przekop Mierzei Wiślanej to ogromne wyzwanie hydrotechniczne. Projekt zakładał budowę portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej i kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć wraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego. To również nowy układ drogowy z ruchomymi stalowymi mostami o pionowej osi obrotu, a także budowa tzw. sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym.

WSZYSTKO „PRAWIE GOTOWE”

Inwestor, czyli Urząd Morski w Gdyni oraz generalny wykonawca, konsorcjum NDI/Besix zapewniają, że wszystko jest już prawie gotowe, by nowy kanał żeglugowy oddać do użytku. Ostatnie roboty toczą się jeszcze w porcie osłonowym.

– Jesteśmy na finiszu, trwają odbiory, lada moment wykonawca przekaże nam całość inwestycji. Wykonanie tej dość skomplikowanej budowli hydrotechnicznej zostanie zrealizowane zgodnie z założonym harmonogramem – podkreślił cytowany w komunikacie dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Wiesław Piotrzkowski.

PRACE PORZĄDKOWE

Port osłonowy składa się z falochronu głównego, czyli wschodniego, który ma ponad kilometr długości, oraz z falochronu osłonowego, zachodniego, który ma około 540 metrów. Falochron wschodni jest typową konstrukcją narzutową, dzięki czemu wchodząca do portu fala będzie tłumiona, rozbijana, żeby w kanale żeglugowym nie powstawało niebezpieczne falowanie.

– Wszystkie roboty związane z narzutami kamiennymi i układaniem tak zwanych x-blocków dobiegają końca. Do zrobienia pozostały nam jeszcze prace porządkowe i drobne roboty związane z kosmetyką elementów żelbetowych, które będziemy wykonywali w drugiej połowie września – zaznaczył cytowany w komunikacie Bartosz Zabłocki, kierownik robót hydrotechnicznych z konsorcjum NDI/Besix.

Dodał, że wszystkie roboty główne w porcie osłonowym oraz w kanale żeglugowym są już wykonane w tak zaawansowanym stopniu, że może być wprowadzony ruch statków.

UNIKAT NA SKALĘ ŚWIATOWĄ

Inwestor przypomniał, że do wykonania falochronów wykorzystano unikatową w skali świata technologię – prefabrykowane elementy „x-block plus”. Wcześniej użyto ich jedynie na zaporze wodnej Afsluitdijk – Tamie Osłonowej, będącej główną tamą i groblą w Holandii.

– Na naszej budowie wykorzystaliśmy trzy rodzaje x-blocków plus. Np. na falochronie wschodnim X-block plus o wielkości 1 m sześc. został wbudowany od strony wewnętrznej, a x-block plus o wielkości 3 m sześc. i 4 m sześc. – od strony zewnętrznej – podał majster robót hydrotechnicznych Tomasz Brodnicki.

Każdy taki element ma swój własny numer. Na podstawie tych numerów i współrzędnych koparka montuje x-blocki tak jak klocki.

OSTATNIE PORZĄDKI

Brodnicki poinformował, że dobiega końca układanie x-blocków na falochronie wschodnim, a na falochronie zachodnim cała konstrukcja narzutowa jest wykonana w 100 procentach.

Jedynie roboty wykończeniowe i porządkowe pozostały do wykonania także w rejonie kanału, gdzie właśnie zakończono montaż wyposażenia hydrotechnicznego. Ostatnie porządki trwają również na tzw. sztucznej wyspie. Tam z sukcesem zakończono pogrążanie ścianek szczelnych, montaż ściągów stalowych, roboty czerpalne oraz prace związane z zasypem grodzy, z geotubą i z wykonaniem kamienia hydrotechnicznego na zakresie pasa technicznego. Ukończono profilowanie kamienia hydrotechnicznego.

TRWAJĄ TESTY KAPITANATU

Gotowy jest budynek Kapitanatu Portu Nowy Świat, skąd będzie prowadzony generalny nadzór nad przeprawą śluzową, bezpieczeństwem żeglugi, ochroną środowiska i przeciwpożarową.

– Po uzyskanych decyzjach o pozwoleniu na użytkowanie wszystkich obiektów, mam na myśli mosty, bramy śluz, budynek Kapitanatu, przystąpiono do prób i testów związanych z działaniem nadrzędnego systemu sterowania. Jest to system bardzo wyrafinowany, który pozwala w sposób bezpieczny prowadzić i kontrolować przeprawę. Ma on elementy, które w momencie ewentualnej awarii systemu sterowania, pozwolą kontynuować przeprawę. Te wszystkie sprawy wciąż są testowane – wyjaśnił cytowany w komunikacie inwestora Andrzej Małkiewicz, zastępca pełnomocnika ds. Realizacji Projektu z Urzędu Morskiego w Gdyni.

Prace na Mierzei Wiślanej rozpoczęły się w październiku 2019 roku. Realizacja pierwszego etapu tej inwestycji zakończy się w tym miesiącu. Po zakończeniu całości prac, kanał żeglugowy pozwoli przepływać z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany jednostkom o zanurzeniu do 4,5 metrów, długości do 100 metrów i szerokości do 20 metrów.

PAP/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj