Odsłonięto tablicę upamiętniającą spotkanie marszałka Piłsudskiego i atamana Petlury

(fot. Wikipedia)

Z okazji setnej rocznicy spotkania marszałka Józefa Piłsudskiego z Semenem Petlurą, przywódcą Ukraińskiej Republiki Ludowej, w Berdyczowie, na stacji kolejowej w tym ukraińskim mieście odsłonięto w sobotę, 15 lipca tablicę upamiętniającą to wydarzenie.

W uroczystości uczestniczyli polscy dyplomaci, przedstawiciele władz Berdyczowa oraz partnerskiej Częstochowy, a także reprezentanci Sił Zbrojnych Ukrainy. Tablicę umieszczono na ścianie dworca, na którym 5 maja 1920 roku doszło do spotkania Piłsudskiego i Petlury.

– Cieszę się, że Berdyczów chce pamiętać o naszej wspólnej przeszłości i jestem pewien, że nadal będzie nas łączył. Nieprzypadkowo kolejna agresja rosyjska przypomniała i zachęciła Ukraińców do zapoznania się z historią sojuszu marszałka Józefa Piłsudskiego i atamana Symona Petlury. Wtedy się nie udało, mimo zajęcia Kijowa. Jestem przekonany, że dzisiaj ten sojusz polsko-ukraiński, sojusz dwóch suwerennych, europejskich, demokratycznych państw odniesie sukces w odparciu imperialnych zapędów Rosji. Niech ci przywódcy będą dla nas wskazówką – podkreślił Bartosz Cichocki, ambasador RP na Ukrainie.

ZWIĄZEK BERDYCZOWA Z POLSKĄ

Ambasador przypomniał, że historia Berdyczowa jest ściśle związana z Polską – w mieście działają polskie organizacje, a w klasztorze karmelitów bosych znajduje się Sanktuarium Matki Boskiej Berdyczowskiej. W tym mieście urodził się też pisarz Józef Korzeniowski, znany jako Joseph Conrad. Z miejscem tym związany jest również Tymko Padura, autor znanej w Polsce i na Ukrainie pieśni „Hej Sokoły”.

Serhij Orluk, mer Berdyczowa, również podkreślał związki jego miasta z Polską. Upamiętnienie spotkania Piłsudskiego i Petlury na berdyczowskiej stacji kolejowej nazwał historycznym.

– To ważna chwila dla całej społeczności Berdyczowa. 100 lat temu miały tu miejsce wydarzenia, które zbliżały Ukrainę do niepodległości, jednak wówczas nie stało się tak, jak chcieliśmy. Tablica, którą dziś odsłoniliśmy, mówi o tym, że nie zaprzestaliśmy wysiłków na rzecz utworzenia własnego państwa. – Polska społeczność jest jedną z największych wspólnot narodowych Berdyczowa, zawsze angażowała się i nadal angażuje w jego życie. To historia, która zawsze była z nami. Historia Polski zajmuje w Berdyczowie bardzo ważne miejsce i bardzo to sobie cenimy – zaznaczył.

ODPUST W SANKTUARIUM

Tablica pamiątkowa na cześć spotkania Piłsudskiego z Petlurą została odsłonięta w trakcie dwudniowych uroczystości odpustowych w Sanktuarium Matki Boskiej Szkaplerznej w Berdyczowie, które w 2011 roku zostało ogłoszone ogólnoukraińskim sanktuarium narodowym.

WSPÓLNA SZANSA POLSKI I UKRAINY

21 kwietnia 1920 roku Rzeczpospolita Polska i Ukraińska Republika Ludowa zawarły umowę polityczną określającą wspólną granicę obu państw i zasady przyszłej współpracy, znaną także jako pakt Piłsudski-Petlura. Z polskiego punktu widzenia była to szansa na budowę federacji państw tej części kontynentu, a dla Ukraińców – szansa na wywalczenie niepodległości. W maju 1920 roku wojska obu krajów wyzwoliły spod bolszewickiej okupacji Kijów.

Symon Petlura, przywódca Ukraińskiej Republiki Ludowej, w odezwie do narodu napisał wtedy: „Wspólną walką zaprzyjaźnionych armii – ukraińskiej i polskiej – naprawimy błędy przeszłości, a krew, wspólnie przelana w bojach przeciw odwiecznemu historycznemu wrogowi, Moskwie, który ongiś zgubił Polskę i zaprzepaścił Ukrainę, uświęci nowy okres wzajemnej przyjaźni ukraińskiego i polskiego narodu”.

Zaledwie tydzień po zajęciu Kijowa przez polsko-ukraińskie wojska Armia Czerwona rozpoczęła kontrnatarcie. Latem 1920 roku Ukraińcy walczyli między innymi w obronie Zamościa i brali udział w zwycięskiej bitwie z Pierwszą Armią Konną Siemiona Budionnego pod Komarowem. W kwaterze oficerskiej cmentarza wolskiego spoczywa generał Marko Bezruczko, dowódca Szóstej Siczowej Dywizji Strzelców Armii Ukraińskiej Republiki Ludowej, dowódca obrony Zamościa. Po zawarciu rozejmu polsko-sowieckiego armia URL liczyła około 35 tysięcy żołnierzy, którzy samodzielnie rozpoczęli ofensywę przeciw bolszewikom. Około 20 tysięcy żołnierzy ukraińskich powróciło do Polski. Część z nich wstąpiła do Wojska Polskiego, niektórzy wzięli udział w wojnie z Niemcami i Związkiem Socjalistycznych Republik Sowieckich w 1939 roku.

PAP/kł

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj