Podczas prowadzenia akcji gaśniczej stracili wóz strażacki. Ochotnicy z Pręgowa apelują o pomoc

(Fot. OSP Pręgowo)

Na co dzień pomagają innym, dziś sami proszą o pomoc. Strażacy ochotnicy z Pręgowa w gminie Kolbudy, jadąc do pożaru lasu, stracili jeden z dwóch swoich wozów.

Auto, pod koniec czerwca, wskutek awarii napędu wpadło w poślizg i przewróciło się na bok. W wypadku rannych zostało trzech druhów. Samochód nie nadaje się do naprawy, a jest potrzebny w działaniach ratowniczych. Dlatego zorganizowano zbiórkę pieniędzy.

– Samochód, który uległ wypadkowi to średni samochód ratowniczo-gaśniczy, który służył do działań leśnych, do gaszenia pożarów traw i zwalczania miejscowych zagrożeń. Dojeżdżał tam, gdzie inne samochody nie mogły dojechać – mówi Arkadiusz Żeźnik, naczelnik OSP.

Leciwy Renault jest dziś wart około 100 tysięcy złotych. Strata jest jednak o wiele większa.

– Ten samochód przez wiele lat był przez nas doposażany i przerabiany tak, by mógł jak najskuteczniej nieść pomoc. Uczestniczył także w akcji ratowniczej w Suszku podczas nawałnicy 2017 roku – opowiada naczelnik.

ZBIÓRKA PIENIĘDZY

Na koncie zrzutki jest dopiero kilka z 200 tysięcy złotych. Ratownicy otrzymali jednak zapewnienie o pomocy od lokalnych przedsiębiorców i części samorządowców. 24 lipca na stadionie w Kolbudach zamierzają zorganizować mecz charytatywny.

–  Chcemy trafić do empatii darczyńców naszą skromnością i pokazaniem, że jesteśmy potrzebni społeczeństwu. Wierzymy, że dobro ludzkie wraca – mówi Żeźnik.

W OSP Pręgowo służy 30 druhów. Do akcji wyjeżdżają 100 razy w roku.

Link do zrzutki – kliknij >>>TUTAJ.

Sebastian Kwiatkowski/jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj