Wypadek samochodu ratowniczego ochotników z Żukowa. Byli w drodze do pożaru

(Fot. Bartłomiej Rzepka)

W drodze do pożaru w Skrzeszewie samochód ratowniczy wpadł do rowu i częściowo przewrócił się na bok. W środku znajdywali się ochotnicy z Żukowa.

– Nikomu z sześciu jadących nim ratowników nic się nie stało – powiedział Radiu Gdańsk Bartłomiej Rzepka, prezes żukowskiego OSP. Samochód przy niewielkiej prędkości wjechał w grząski grunt, w miejscu prowadzonych wcześniej prac ziemnych. Na liście uszkodzonych części są roleta, skrytka, nadkole i kabina.

(Fot. Bartłomiej Rzepka)

Auto będzie musiało zostać naprawione przez producenta. Służy ratownikom z Żukowa zaledwie od czerwca. Kosztowało milion 250 tysięcy złotych. Pożar domowego pieca w Skrzeszewie został sprawnie opanowany przez miejscowych strażaków.

 

Sebastian Kwiatkowski/jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj