Dzieci nie muszą dojeżdżać do szkoły samochodami. Tczew zachęca do aktywnej mobilności

Zdjęcie ilustracyjna (fot. Pixabay)

W Tczewie rozpoczęła się czwarta odsłona kampanii „Miło w mieście”. Przedszkola i szkoły będą zbierać punkty, jeśli dzieci będą docierały na zajęcia rowerami, hulajnogami lub autobusami.

– Punktujemy także spacery, to wszystko jest zbieżne z celem kampanii – informuje Grzegorz Pawlikowski z Urzędu Miasta w Tczewie.

– Idea kampanii jest taka, żeby samochodów krążących pod szkołami było mniej, żeby było mniej dzieci dowożonych samochodami do szkół. Oczywiście nie chodzi o to, żeby likwidować samochody, czy żeby w ogóle nie było dowożenia, ale żeby zmniejszyć odsetek dzieci dowożonych. Pojawiły się badania z Wrocławia, też ogólnopolskie, na temat tego, że ten odsetek jest duży. Podobnie są wyniki naszego badania, a przypominam, że mamy rejonizację – mówi Pawlikowski.

Rejonizacja powinna wskazywać na to, że dzieci nie mają daleko od miejsca zamieszkania do szkoły. Tczewska kampania „Miło” zbiera zgłoszenia od szkół, a rywalizacja rozpocznie się 8 kwietnia.

Filip Jędruch/Puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj