Ustka już liczy straty budżetowe związane z pandemią. Miasto zwalnia jednak z opłat za żłobki na dwa miesiące

Nawet o 4,5 mln niższe mogą być tegoroczne wpływu do budżetu Ustki. Na tyle władze kurortu szacują spadek przychodów w związku z pandemią koronawirusa i osłabieniem gospodarczym. Mimo to, na wniosek burmistrza miasta radni podjęli uchwałę o zwolnieniu rodziców z opłat za miejskie żłobki w marcu i kwietniu.

– Osoby, które już zapłaciły za marzec, otrzymają zwrot pieniędzy lub mogą przeznaczyć je na zapłatę za pobyt dziecka w placówce w późniejszym terminie – mówi rzecznik urzędu miejskiego w Ustce Eliza Mordal.

OGRANICZONE WYDATKI

Burmistrz Ustki Jacek Graczyk podkreśliła, że będzie musiał ograniczać wydatki miasta, ale chce przede wszystkim podtrzymać działania na rzecz mieszkańców i utrzymania miejskiej infrastruktury.

– Na przykład działania promocyjne miasta będą realizowane, ale w mniejszym zakresie. O skali i zasięgu kampanii promocyjnej będziemy mówić, gdy poznamy ograniczenia, które mają wpływ na budżet – dodaje burmistrz Ustki.

WSTĘPNE SZACUNKI

– Skarbnik miasta wstępnie oszacowała, że w budżecie po stronie dochodów wpływy będą niższe o 4 do 4,5 mln złotych w związku z pandemią koronawirusa – dodaje Eliza Mordal. Budżet Ustki zaplanowany na rok 2020 to około 120 mln złotych.

 
Przemysław Woś/pb
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj