Nie miał prawa jazdy, więc… zadzwonił z fałszywym donosem na kogoś innego. W ten sposób chciał uniknąć mandatu

Fałszywe zgłoszenie, aby dojechać do domu. Na taki pomysł wpadł mieszkaniec Bytowa, który w piątek zadzwonił na policję i poinformował o nietrzeźwym kierującym na drodze do Chojnic. Miało mu to umożliwić przejechanie do domu bez policyjnej kontroli. Młody bytowianin bez uprawnień do kierowania pojazdami został ukazany mandatem za fałszywe zgłoszenie, w którym poinformował policję o pijanym kierującym poruszającym się drogą do Chojnic.

– W piątek po godzinie 2:00 na stanowisku operatora numeru alarmowego 112 odebrano połączenie z telefonu komórkowego. Telefonował mężczyzna z informacją, że na drodze wojewódzkiej numer 212 w kierunku Chojnic ma jechać kierujący w stanie nietrzeźwości. We wskazane miejsce natychmiast udał się policyjny patrol – wyjaśnia sierż. szt. Damian Chamier Gliszczyński, p.o. Oficera prasowego Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie.

NAMIERZENIE AUTORA POWIADOMIENIA

– Mundurowi jednak z uwagi na swoje podejrzenia o możliwym fałszywym zgłoszeniu zaczęli również jednocześnie poszukiwać autora telefonicznego powiadomienia. Policjanci szybko ustalili, że zgłoszenia dokonał 21-letni mieszkaniec Bytowa, który operatorowi numeru alarmowego podał fałszywe imię i nazwisko w zgłoszeniu – dodaje.

Prawdopodobnie mężczyzna chciał, aby policyjne patrole udały się w inne miejsce powiatu. Miało mu to umożliwić dojazd do swojego domu, pomimo tego że nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Mężczyzna został ukarany za fałszywe zgłoszenie przez policjantów mandatem karnym w wysokości 500 złotych.

Kinga Siwiec/pb
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj