Gotu-jemy w Słupsku. Przepis na pierogi pani Anity ze Starego Młyna w Łupawie

Fot. Kinga Siwiec

Ile gospodyń, tyle przepisów na to danie. Proste, tradycyjne, ale wcale nie takie łatwe w przygotowaniu. Pierogi to często pięta achillesowa wielu kucharzy-amatorów. W audycji „Gotu-jemy w Słupsku” pani Anita ze „Starego Młyna” w Łupawie podpowiedziała, co jej zdaniem, jest sekretem udanych pierogów.

Ruskie, z mięsem, z kapustą, na słodko z jagodami lub truskawkami. Albo bardziej nowocześnie z kaszą, szpinakiem, fetą, soczewicą. Pomysłów na pierogi jest naprawdę wiele, a każdy z kucharzy ma swój własny sposób na ich przygotowanie.

– Dla mnie zawsze najważniejsze było ciasto – mówi Anita Baran z agroturystyki „Stary Młyn” w Łupawie. – Powinno ono być delikatne, cienkie i nie zakłócać tego, co jest w środku. Ważne jest też wyrobienie ciasta. Ja robię to ręcznie i poświęcam temu sporo czasu. Wychodzi ono elastyczne, a żeby nie straciło swoich właściwości nie rozwałkowuję go w całości, ale formuję wałek, taki jak na kopytka i z niego odcinam kawałki i dopiero je rozwałkowuję.

Więcej na temat sekretów pierogów pani Anity w podcaście. Zapraszamy do posłuchania.

Kinga Siwiec/kan

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj