Miał w domu nielegalną plantację marihuany. 40-latek wpadł, bo palił skręta na ulicy

(Fot. KPP Lębork)

Domową plantację marihuany zlikwidowali policjanci z Lęborka. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który na ulicy palił tak zwanego skręta. Podczas przeszukania znaleziono przy 40-latku zawiniątko z suszem roślinnym.

– Policjanci przeszukali jego mieszkanie i ujawnili tam najprawdopodobniej nielegalną uprawę konopi. W pokoju 40-latka znajdowały się przygotowane do tego celu dwa namioty ze specjalnym osprzętem w postaci lamp, wentylatorów i termometrów elektronicznych. W jednym funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli ponad 300 gramów ściętych i wysuszonych liści, w drugim natomiast dziewięć doniczek z krzakami roślin o wyglądzie charakterystycznym dla konopi – poinformowała Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.

– Zabezpieczony materiał dowodowy został przesłany biegłemu, który wstępnie ocenił, że susz i rośliny zawierają zabroniony środek odurzający – wyjaśniła policjantka.

40-latkowi za nielegalną uprawę konopi indyjskich grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Przemysław Woś/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj