Fala upałów trwa, a klimatyzacji w SKM nadal brak. Wyjątkiem są nowe pociągi

(Fot. Radio Gdańsk/Rafał Korbut)

Kiedy termometry wskazują powyżej 25 stopni, a słońce grzeje jak oszalałe, niezbyt dobrym pomysłem wydaje się podróż SKM. Tabor, który pamięta jeszcze czasy komuny, pomimo tego, że jest regularnie restaurowany, nie zapoznał się jeszcze z klimatyzacją. Wyjątkiem naturalnie są nowe pociągi, zakupione kilka lat temu. Jest ich jednak bardzo niewiele.

– Jest gorąco i nie ma klimatyzacji. Trzeba zajmować strategiczne miejscówki przy otwartym oknie, żeby jakkolwiek dało się jeździć tymi pociągami – mówi Radiu Gdańsk jeden z wysiadających pasażerów.

– Oj ciężko, ciężko się jeździ tymi pociągami. Kiedy jadę do pracy, jest ogromny tłok, a nic nie dmucha zimnym powietrzem. Wyjątkiem są jedynie te nowe kolejki, w których jeździ się naprawdę przyjemnie – mówi kolejny.

PKP SKM ZAPOWIADA WYMIANĘ CZĘŚCI TABORU

Jak się okazuje, tylko 2 spośród 58 pociągów kursujących na linii Gdańsk Śródmieście-Lębork wyposażone są w klimatyzację. PKP SKM planuje wymianę części taboru na nowy, jednak w oczekiwaniu na nowe wagony należy uzbroić się w cierpliwość.

– Zdajemy sobie sprawę z tego, że otwierane okna przy temperaturach powyżej 25 stopni Celsjusza nie zapewnia wystarczającej wentylacji. Klimatyzacja w obecnych czasach jest już standardem. W najbliższym czasie spółka PKP SKM zakupi nowoczesne pojazdy, które będą w nią wyposażone – mówił Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy PKP SKM w Trójmieście.

Pociągi klimatyzowane jeżdżą za to w stronę Kościerzyny. Wszystkie 11 autobusów szynowych pokonujących trasę z Trójmiasta w głąb Kaszub wyposażonych jest w to udogodnienie.

Jakub Stybor/jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj