Wspomnienia i projekcje na dużym ekranie. 48. Festiwal Filmowy w Gdyni

Zbliża się moment, na który czekają wszyscy miłośnicy kina – 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni otwiera swoje podwoje, zapraszając na wyjątkową podróż przez historię i teraźniejszość. Tegoroczna edycja stanowi podwójny powód do świętowania – upamiętnia stulecie urodzin Waleriana Borowczyka oraz pięćdziesięciolecie filmu „Wniebowzięci” w reżyserii Andrzeja Kondratiuka.

STO LAT BOROWCZYKA

Borowczyk – autor filmów fabularnych i animowanych, artysta plastyk, scenarzysta, scenograf i pisarz – uchodzi za jednego z największych indywidualistów kina. Jest doceniany za artystyczną niezależność, reżyserską odwagę, prowokacyjne treści i wyjątkową estetykę filmów. W ramach obchodów stulecia urodzin reżysera na 48. FPFF zaplanowano pokaz jedynego pełnometrażowego filmu tego niezwykłego artysty zrealizowanego w Polsce – ekranizacji „Dziejów grzechu”, powieści Stefana Żeromskiego z wyrazistą główną bohaterką. Projekcji będzie towarzyszyć spotkanie z dziennikarką Agnieszką Szydłowską, pisarką Dorotą Masłowską oraz krytykiem filmowym i reżyserem Kubą Mikurdą, który poświęcił Borowczykowi jeden ze swoich dokumentów.

50-LECIE „WNIEBOWZIĘTYCH”

Sekcja „50 lat później” stanowi z kolei wprowadzenie do obchodów 50. edycji Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, która odbędzie się już za dwa lata. Po 50 latach od premiery zobaczymy „Wniebowziętych” Andrzeja Kondratiuka z niezapomnianym duetem Himilsbach-Maklakiewicz. Film ukazuje historię dwóch dojrzałych mężczyzn, którzy niespodziewanie dostają od losu niezwykłą szansę – wygrywają dużą sumę w toto-lotka. Za uzyskane pieniądze postanawiają wybrać się w pierwszą podróż samolotem, a gdy już spróbują lotu, trwonią resztę gotówki na kolejne samolotowe eskapady. Po seansie o historii powstania i dzisiejszej recepcji „Wniebowziętych” porozmawiają Miłosz Stelmach, redaktor naczelny kwartalnika „Ekrany”, i reżyser Paweł Maślona.

– Przy omawianiu twórczości Borowczyka rzadko sięga się po „Dzieje grzechu”, a to ciekawy, nieoczywisty film, o który można się dziś żarliwie spierać. Jeśli natomiast chodzi o „Wniebowziętych”, moim zdaniem zasługują oni na nowe, świeże spojrzenie. I właśnie to chcemy w Gdyni zrobić: dać filmowi Andrzeja Kondratiuka drugie życie, równo pół wieku po premierze – Joanna Łapińska, dyrektor artystyczny Festiwalu komentuje Joanna Łapińska, dyrektor artystyczny festiwalu.