Te objawy muszą budzić niepokój. Hematolog radzi, jak rozpoznać chłoniaka

Powiększenie węzłów chłonnych może być pierwszym objawem choroby hematologicznej. – Tak dzieje się najczęściej w przypadku chłoniaków, ale też innych chorób – mówiła w audycji medycznej Radia Gdańsk prof. dr hab. Joanna Góra Tybor, hematolog z rady naukowej przy Instytucie Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie.

Inne objawy to chudnięcie, zlewne poty i gorączka, która trwa dłuższy czas. – To musi budzić niepokój i trzeba zrobić badania – radziła hematolog. Dodała, że podobne symptomy występują czasem podczas przeziębienia i dlatego trzeba je zweryfikować u lekarza.

Lekarka w rozmowie z Joanną Matuszewską tłumaczyła dlaczego na pewien rodzaj chłoniaka chorują głównie ludzie młodzi. – Chłoniak Hodgkina jest charakterystyczny dla osób młodych. Na ogół rozpoczyna się w węzłach chłonnych i rozprzestrzenia się naczyniami chłonnymi na inne obszary, np. na płuca. Może jednak zająć praktycznie każde miejsce w organizmie. Choroba może zaatakować węzły chłonne w brzuchu, wątrobę, czy śledzionę. W ostatnich latach wiele się zmieniło w leczeniu i szansach pacjenta, bo mamy dużo nowych leków, które pozwalają działać skutecznie. Niestety większość z nich nie jest w Polsce jeszcze dostępna z powodu braku refundacji.

Profesor Joanna Góra Tybor mówiła, że osób chorujących na białaczki i inne choroby hematologiczne jest coraz więcej. Podkreślała, że wzrost zachorowań dotyczy nie tylko białaczek, ale też chłoniaków i szpiczaka mnogiego. – Nie ma jasnej jednej przyczyny, która powoduje te choroby. Mamy zresztą ich wiele rodzajów. Osoba niezorientowana zna tylko termin „białaczka”. Tymczasem są cztery główne podtypy choroby, a wśród nich jeszcze wiele innych. Każda z nich inaczej się leczy, inaczej rokuje, bo to są zupełnie inne schorzenia. Żadne z nich nie ma jednak oczywistej przyczyny, którą byśmy znali – mówiła hematolog.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj